Ostatnio firma Inglot wprowadziła na rynek linię cieni Vertigo. Postanowiłam ją wypróbować!
Jak dotychczas cienie te są dobrej jakości -nie obsypują się, nie rozmazują, długo pozostają na powiekach.
Nowością okazała się szeroka gama kolorystyczna - znajdziemy tu zarówno cenie perłowe, jak i matowe, o fantazyjnych kolorach tęczy. Od jaskrawo żółtych, poprzez pomarańcze, brązy, czerwienie, róże, poprzez fiolety, błękity, aż do lazurów, zieleni i szarości. Byłam zaskoczona takim wyborem kolorów, wcześniej nie oferowanych przez innych producentów.
Drugim zaskoczeniem okazał się kształt pudełeczka - już nie klasyczne dla firmy Inglot - okrągłe - lecz tym razem kwadratowe, bardzo poręczne pudełeczko z plastikowym wieczkiem. Lecz ku memu zaskoczeniu wieczko to... okazało się aplikatorem do cienia! Dzięki takiemu rozwiązaniu już nie będę nigdy musiała szukać aplikatorów na dnie kosmetyczki, lecz będę je miała zawsze przy danym cienie, i to dla każdego osobny!
Sądzę, iż Inglot wyszedł naprzeciw oczekiwaniom klientek, oferując tak innowacyjny produkt jak cienie Vertigo.
Producent | Inglot |
---|---|
Kategoria | Oczy |
Rodzaj | Cienie w kamieniu |
Przybliżona cena | 8.00 PLN |