Komunijne wariacje dorosłych
URSZULA ROGALSKA • dawno temuZamiast spokojnego poznania Kościoła, religii, nawiązania bliskości z Bogiem, dzieci oczekują tejże chwili głównie z powodu prezentów. Z roku na rok coraz droższych i wyrafinowanych, które 9–10 latkom nie są niezbędne do funkcjonowania społecznego.
Jednak, zamiast zawężać listę tychże zachcianek staje się ona coraz dłuższa lub coraz bogatsza.
Rodzice często wydają duże pieniądze, by odpowiednio ugościć przybyłą rodzinę. Najpopularniejszą formą są restauracje, w których terminy rezerwowane są nawet na rok przed planowaną uroczystością. Wymaga to od rodzin dużego nakładu finansowego, co często jest spłacane przez kolejne miesiące.
Warto się jednak zastanowić nad tym, kto nakręca tego typu komunijne wariacje? Dlaczego przeżycie duchowe młodego człowieka sprowadzane jest do przyziemnych wartości, jakim jest pieniądz? Przecież pieniądze w jednej chwili są, ale za moment może już ich nie być, a wartości wewnętrzne człowieka wykształtowane od najmłodszych chwil pozostają na zawsze.
Zatem co jest ważniejsze?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze