Dlaczego opalenizna, szczupła talia i błyszczące włosy nie są oznaką zdrowia
BEATA RATUSZNIAK • dawno temuEksperci są zgodni – ładny wygląd to nie wszystko. Uroda nieraz oszukuje, zataja takie czynniki, jak ciśnienie krwi i poziom cholesterolu. Nawet, jeśli ktoś wygląda dobrze i zdrowo, wcale nie znaczy, że ma się dobrze.
Codziennie rano spędzamy długie godziny przed lustrem, robiąc makijaż, myjąc i układając włosy, balsamując ciało. Przykładamy ogromną wagę do wyglądu, tuszując jego wszelkie niedoskonałości. W efekcie wyglądamy dobrze. Co jednak nie znaczy, że wszystko z naszym organizmem jest w porządku. Przyjęło się bowiem, że lśniące włosy czy nienaganna cera świadczą o zdrowym odżywianiu, odpowiedniej ilości witamin w organizmie. Tymczasem wcale nie musi tak być. Ilość kosmetyków oraz zawartych w nich chemikaliów może skutecznie tuszować to, co organizm chciałby nam pokazać poprzez na przykład matowe włosy.
Naukowcy przeprowadzili badania na ten temat. Ponad 2500 kobiet i mężczyzn pokazano zdjęcia dwóch osób. Spytano, która z nich wygląda lepiej i jak oceniliby jej zdrowie. Na jednym zdjęciu widniała szczupła, opalona blondynka, na drugim zaś całkiem przeciętny mężczyzna z kilkoma wałeczkami na brzuchu, był także nieco bardziej niechlujnie ubrany.
Co ciekawe, ponad dwie trzecie badanych wskazało kobietę, jako prowadzącą zdrowy tryb życia. Uwagę respondentów zwrócił wygląd dziewczyny. Dopiero po ujawnieniu wyników badań okazało się, że piękna blondynka ma podniesione ciśnienie, pali papierosy i pijealkohol. Mężczyzna z drugiego zdjęcia prowadził znacznie zdrowszy tryb życia.
Sześciu na dziesięciu ankietowanych wskazało lśniące włosy i gładką skórę jako oznakę zdrowia, mimo że podobny efekt można osiągnąć używając odpowiednich kosmetyków. Naukowcy podkreślają także, że szczupła sylwetka (zaznaczmy: nadmiernie szczupła) może być oznaką niedożywienia, czy też choroby tarczycy.
Źródło: dailymail.co.uk
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze