Matki i ich kompleksy
DAMIESA • dawno temuCzęsto ukrywają swoje problemy z jedzeniem przed rodziną, by nie niepokoić najbliższych i w obawie, by ich dzieci nie odziedziczyły po nich zaburzeń. Niejednokrotnie ten wstyd sprawia, że nie próbują nawet szukać pomocy. Życie współczesnej kobiety bywa bowiem ciężkie, jeśli przywiązuje się dużą wagę do tego, jak się wygląda. Mamy być szczupłe, wyglądać młodo, tworzyć szczęśliwe rodziny.
Ta presja otoczenia sprawia, że młoda matka, siedząc z dzieckiem przy kolacji, może tylko udawać uśmiechniętą i zadowoloną ze smacznego posiłku. Wewnątrz siebie może w tym czasie myśleć tylko o tym, żeby mały skończył już jeść. Wtedy ona pobiegnie do łazienki i zwymiotuje…
"Zaburzenia jedzenia, ekstremalne diety, kompulsywne objadanie się a następnie zwracanie posiłków — to wszystko jest zwykle ukrywane przez kobiety. Ale utrzymywanie pozorów, także we własnych domach, wymaga od nich oblrzymiego wysiłku." - opowiada o swoich badaniach Kristine Rørtveit z University of Stavanger.
Problem nasila się jeszcze bardziej, kiedy w rodzinie pojawia się dziecko. Kobiety zdają sobie sprawę z tego, jak ważne dla rozwoju malca są wspólne posilki. Jednocześnie jednak dla nich jest to istna katorga. "Za każdym razem siadając do stołu czuję się, jakbym stawała na skraju urwiska" - mówi jedna z mam biorących udział w badaniach.
Według norweskich szacunków, z powodu anoreksji i bulimii cierpią głównie kobiety w wieku od 15 do 40 lat. Zaledwie 30% z nich szuka pomocy — pozostałym nie tylko brakuje motywacji, ale przede wszystkim odczuwają one zbyt duży wstyd i poczucie winy, aby odwiedzić specjalistę.
Jak opowiadają badane kobiety, taki tryb życia jest jak narkotyk. Z jednej strony są zadowolone, że tak świetnie udaje im się stwarzać pozory normalności — z drugiej jednak świadomość oszukiwania najbliższych jest bardzo męcząca psychicznie. Na podstawie swoich badań jednak, Kristine Rørtveit twierdzi, iż większość kobiet z zaburzeniami łaknienia chętnie opowiedzialoby o swoim problemie, gdyby stworzono im do tego warunki zapewniające poczucie bezpieczeństwa.
Ważne jest więc zdaniem badaczy odpowiednie przeszkolenie pracowników służby zdrowia tak, aby potrafili rozpoznawać zaburzenia związane z jedzeniem — i udzielać delikatnej, subtelnej, ale realnej pomocy.
Źródło: jejdziecko.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze