Na czerwonym dywanie mogę pojawić się bez makijażu - 3 pytania do Agnieszki Szulim
AGNIESZKA PYRKOWSKA • dawno temuNiewiarygodne wyczucie stylu to jej znak rozpoznawczy. Ona wie, jak stylowo wyglądać. Umiejętnie wybiera z miliona modowych hitów to, w czym będzie wyglądać olśniewająco. Kobieta, od której nie można oderwać wzroku odpowiada na pytania!
Makeup blog: Jak dbasz o swoją cerę po całym dniu zdjęć?
AS: Po całym dniu zdjęć przede wszystkim bardzo dokładnie zmywam makijaż. Natychmiast. Potem tonik, krem odżywczy albo nawilżający i krem pod oczy. Na bogato — czyli gruba warstwa Raz w tygodniu peeling enzymatyczny i maseczka. Najczęściej oczyszczająca.
Makeup blog: Kosmetyk, który masz zawsze przy sobie w torebce to…
AS: Kosmetyk, bez którego nie wyobrażam sobie życia i który mam przy sobie zawsze to balsam do ust.
Makeup blog: Jaki jest Twój make up'owy trick na czerwony dywan?
AS: Najlepszy trick na czerwony dywan to ładna, cielisto-różowa szminka, odrobina bronzera i uśmiech. Innych nie znam. Nie miałabym oporów przed tym, żeby pojawić się na czerwonym dywanie bez makijażu. Czasami tak się czuję najlepiej. Może kiedyś się odważę!
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze