Obama i Sarkozy wolą być nagie niż założyć futro...
MAŁGORZATA BOY • dawno temuWszyscy wiemy, że noszenie naturalnych futer jest passe i to nie tylko latem. Nie powstrzymuje to jednak zagranicznych gwiazd takich jak Lindsay Lohan czy polskich, których dla świętego spokoju nie będziemy wymieniać (ani zawstydzać), przed kupowaniem i jednocześnie popularyzacją tego kontrowersyjnego towaru. Na szczęście pojawiają się kolejne bojowniczki o walkę w tej sprawie.
W tym tygodniu są to dwie pierwsze damy i dwie niekwestionowane ikony stylu: Carla Bruni – Sarkozy i Michelle Obama, które zapewniają, że w ich szafie nie ma miejsca na naturalne futra.
„Nie noszę, nie kupuję i nie posiadam żadnego futra” - napisała prezydentowa Francji w liście skierowanym do PETA, organizacji walczącej o etyczne traktowanie zwierząt.
Informacje o tym, że Pani Obama również jest „100% fur free” potwierdziła jej rzeczniczka prasowa, Semonti Mustaphi.
Okazuje się jednak, że my Polacy nie jesteśmy gorsi. W swoich szeregach wysoko postawionych przeciwników brutalnego zabijania zwierząt na ciepłe okrycia mamy samego Jarosława Kaczyńskiegoa także Agatę Buzek, Paulinęi Natalię Przybysz, Kayah czy Reni Jusis.
Dla wszystkich, którzy uważają jednak, że futro to oznaka prestiżu i szyku polecamy wyroby ekologiczne np. Stelli McCartney.
Zdjęcie: www.commons.wikimedia.org
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze