Pleśniawki czyli afty w buzi noworodka
MAGDALENA MOSKAL • dawno temuTwoje malutkie dziecko ziewa szeroko, a Ty dostrzegasz w jego buzi biały nalot. Na początku myślisz, że to osad z mleka, bo przed chwilą jadło, ale próbujesz go zetrzeć i nic z tego, albo gorzej – podrażniona skóra zaczyna krwawić. To pleśniawki, zakażenie grzybem Candida albicans, popularna dolegliwość niemowląt.
Zanim wybierzesz się do lekarza, możesz spróbować posmarować dziecku buzię — a także brodawki, jeśli karmisz piersią — preparatem Aphtin i wygotować mu wszystkie smoczki i butelki. Małe afty raczej nie przeszkadzają dziecku, dopiero rozległe zakażenie może utrudniać mu ssanie.
Jeśli pleśniawka nawraca, lepiej wybierz się do lekarza i poproś o Nystatynę na receptę, bo Aphtin zawiera kwas borny, szkodliwy dla małych dzieci.
Lekarz może polecić Ci Dicoflor albo inny preparat zawierający żywe kultury bakterii, żeby „dobre” bakterie zasiedliły przewód pokarmowy dziecka i utrudniły rozwój Candida albicans.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze