Chcesz oglądać moje nogi? Dobrze, ale...
PAULINA DRAŻBA • dawno temu…pod jednym warunkiem. Muszę zdobyć takie rajstopy! Drogie Panie, Wy też powinnyście rozpocząć poszukiwania. Wzorzyste, kolorowe rajstopy to jeden z najgorętszych trendów zbliżającej się jesieni. Ja jestem na TAK!
Rajstopy to świetny sposób na urozmaicenie naszej jesiennej garderoby. Nawet szary kostium wzbogacony oryginalnym wzorem lub kolorem rajstop może zwracać uwagę. Pozwólmy sobie na odrobinę szaleństwa w deszczowe, zimne jesienne dni. Bądźmy odważne!
Rajstopy River Island
Dozwolone jest wszystko. Po pierwsze: kolor.
Za oknem deszcz, przed Tobą ciężki dzień, masz ochotę na duży sweter i szerokie spodnie? Nie rób tego. Za nami dwa deszczowe dni. Przenieśmy się w czasie. Jest piątek, godz. 7:30. Kiedy się obudziłam i zobaczyłam, co dzieje się za oknem, mój dobry nastrój po prostu zniknął. Otworzyłam szafę, wyciągnęłam czarny sweter i szerokie spodnie. Uznałam, że to najlepszy strój na taką pogodę. Przez cały dzień nie było szans, aby mój humor się poprawił. Patrząc na swoje smutne odbicie w lustrze, pogrążałam się w deszczowym nastroju coraz bardziej… I bardziej…
Drugiego dnia, mając w pamięci opisane powyżej doświadczenie, na siłę starałam się zapomnieć o deszczu. To świetny moment na żółte rajstopy! Nasycone, optymistyczne kolory to prosty sposób na poprawę naszego kiepskiego samopoczucia. Od razu będziesz miała lepszy humor, a deszcz już nie będzie taki straszny!
1. 2.
Po drugie: wzór.
Rajstopy ze zdjęcia nr 1 (Rajstopy Patricia Field) i 2 (Rajstopy Patricia Field) pochodzą z kolekcji Patricii Field. Odważne, to prawda. Jednak do odważnych świat należy! Zebra zestawiona z różową spódnicą? Efekt na pewno będzie ciekawy. Jest też inne wyjście, dla ostrożnych. Zebra w połączeniu z małą czarną, czerwonym żakietem, lakierowaną czarną kopertówką plus czerwone szpilki zapowiada się niewiarygodnie kobieco, elegancko i seksownie, prawda?
Patricia Field ma więcej niespodzianek.
A nie mówiłam? Te rajstopy (rajstopy Patricia Field) to propozycja dla bardzo odważnych kobiet! Moim zdaniem są genialne. W smutny szary dzień przypominają o istnieniu tęczy. Najpiękniejszej z możliwych.
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam rajstopy Pani Field, pomyślałam, że nie ma możliwości, aby ktoś ją pokonał. Myliłam się. Znalazłam motyle, czyli rajstopy, które widzicie na zdjęciu głównym (rajstopy VintageShop). A także to:
1. Rajstopy VintageShop 2. Rajstopy VintageShop 3. Rajstopy VintageShop
Zapakowane, prosto z Londynu, w przystępnej cenie (49 zł). Moim zdaniem warto się skusić.
Jestem ciekawa, czy polskie ulice obdarzą zaufaniem kolorowe rajstopy. Damy im szansę?
A teraz…czas na dowód. Żeby nie było, że autorka artykułu pisze o kolorowych rajstopach, a pewnie sama chodzi w spodniach. Moja szafa już kilka sezonów temu polubiła kolorowe, kryjące rajstopy. Z wzajemnością.
zdjęcie: Sandra Drażba
Autorka artykułu uchwycona przez Siostrę. I aby wszystko było jasne: nie pozuję, po prostu podziwiałam chmury:)
Słonecznej niedzieli!
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze