Bunt dwulatka
MAGDALENA MOSKAL • dawno temuOdetchnęłaś z ulgą – Twoje dziecko już chodzi, je, wypowiada pierwsze słowa, a może nawet przesypia noce.Ale słyszysz od rodziców starszych dzieci, że zaraz znów czeka Cię trudny okres. Co to jest ten osławiony bunt dwulatka?
Po pierwsze, nie martw się na zapas — nie wszystkie dzieci go przechodzą:dostają ataków złości, nie chcą niczego, co dla nich dobre – może akurat Cię ominie, jak kolka niektórych szczęśliwców?
Jeśli jednak czujesz, że to się zbliża, nie panikuj. Twoje dziecko poznało siłę słowa NIE i z lubością jej używa.Testuje też Twoją cierpliwość i sprawdza, jak daleko może się posunąć w niegrzeczności. Jeśli teraz zaczniesz mu ustępować dla świętego spokoju, niedługo będziecie musieli wołać Supernianię.Na pocieszenie pomyśl, że to wszystko minie za parę tygodni, a bunt dwulatka jest świadectwem rozwoju psychospołecznego Twojego dziecka.
W żadnym wypadku nie krzycz i nie bij dziecka– zobaczy, że agresja siedzi także w Tobie i na nic wysiłek wychowawczy. Przeczekaj ze stoickim spokojem wybuchy gniewu albo powiedz po prostu, że wrócisz, jak mu przejdzie.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze