Babyblues czyli depresja poporodowa
MAGDALENA MOSKAL • dawno temuCzęsto słyszałaś o kobietach, które po urodzeniu dziecka – zamiast się nim cieszyć – wpadły w depresję: nie radzą sobie z opieką nad dzieckiem ani z własnym złym samopoczuciem. Boisz się, że i Ciebie to spotka?
Przede wszystkim nie należy mylić depresji z chwilowym obniżeniem nastroju, co jest normalne w nowej i zaskakującej sytuacji, jaką jest pojawienie się dziecka w naszym życiu. Wiele młodych matek mówi, że przez pierwsze tygodnie połogu łzy miały tuż-tuż…
Depresja poporodowa wygląda dużo poważniej: osobie chorej nie chce się np. wstać z łóżka i zająć niemowlęciem, mimo że dziecko domaga się uwagi, nie jest w stanie samodzielnie podołać obowiązkom, reaguje napadami agresji lub lęku na drobne niepowodzenia.
Wiele zależy od uwagi i cierpliwości bliskich – najlepiej byłoby nie zostawiać chorej kobiety sam na sam z dzieckiem, zaproponować jej odpoczynek i ulubione rozrywki. Jeśli po miesiącu obniżonego nastroju nie zauważacie żadnej poprawy, koniecznie udajcie się po pomoc do specjalisty! Nieleczona depresja jest niebezpieczna dla życia matki i dziecka!
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze