Trudne pytania dzieci
PATRYCJA • dawno temu„Tato, a dlaczego ta pani ma wąsy?”, „ Mamo, skąd się wziąłem?” - Oto przykładowe pytania, z którymi prędzej czy później przyjdzie do was dziecko. Podpowiadamy, jak rozmawiać z dzieckiem o seksie i jak radzić sobie z innymi, równie kłopotliwymi pytaniami naszych latorośli.
Jak rozmawiać z dzieckiem?
Ciekawość dzieci nie zna granic. Zaczyna się od niewinnego: „A co to?” u rocznego maluszka, a kończy na pytaniach dużego kalibru m.in. na klasycznym pytaniu kilkulatka o to: „Skąd się biorą dzieci?" i „Co to jest seks?”. Nie daj się zaskoczyć dziecku i przygotuj się na trudne pytania.
Zasada numer 1 – nigdy nie zbywaj dziecka słowami: „Jesteś za mały na takie sprawy, jak podrośniesz, to ci wyjaśnię”, „Nie zrozumiesz tego”, „Daj mi spokój, zapytaj taty”. Nie licz, że spławisz malucha i po kłopocie. Takimi tekstami tylko podsycisz ciekawość i sprowokujesz dziecko do szukania odpowiedzi gdzie indziej, np. u pani w szkole, u kolegi z klasy itp. Chyba nie chcesz, aby za ciebie wychowywali twoje dziecko, opowiadając mu różne rzeczy, które ciężko będzie wyprostować. Bądźcie otwarci na pytania pociechy i okażcie jej zrozumienie, bo niby skąd ma to wszystko wiedzieć?
Zasada numer 2 – bądźcie cierpliwi. Nie wiedzieć dlaczego, jedno pytanie pociąga następne i zanim się obejrzysz, jak grom z nieba spada cała lawina niewyjaśnionych zagadek. Grunt to opanowanie. Spokojnie odpowiadaj na każde pytanie. Maluszkowi w końcu się znudzi albo zainteresuje się czymś innym. Pamiętajcie również, że nie ma głupich pytań, są tylko niemądre odpowiedzi.
Zasada numer 3 – mów prawdę. Oczywiście dozuj informacje i dobieraj słownictwo stosownie do wieku dziecka. Wyssane z palca historyjki mogą obrócić się przeciwko tobie, np. na imprezie rodzinnej czy na spotkaniu ze znajomymi. Jeszcze gorzej, gdy dziecko powtórzy, co usłyszało od ciebie innym dzieciom, a te bardziej wtajemniczone je wyśmieją.
Zasada numer 4 – korzystaj z fachowych poradników. Nie wiesz jak rozmawiać z dzieckiem i powiedzieć mu skąd się wziął braciszek lub siostrzyczka? Wybierz się do księgarni i poszukaj odpowiedniej pozycji książkowej. Na rynku dostępnych jest wiele poradników prezentujących jak przeprowadzić rodziców przez kłopotliwe rozmowy z dziećmi. Poza tym liczne publikacje w jasny i przystępny sposób (np. za pomocą historyjek obrazkowych) wyjaśniają dzieciom złożone i trudne do wytłumaczenia zjawiska tj. śmierć, choroba itp.
O co pytają dzieci?
Dosłownie o wszystko. „Dlaczego ja jestem dzieckiem? Co to jest drzewo? Dlaczego kwiatek to kwiatek a nie pomidor? Dlaczego trawa jest zielona? A dlaczego tato ma penisa a mama nie? Dlaczego muszę chodzić do przedszkola? A po co pies ma ogon? A czy głowa może wybuchnąć? Dlaczego dziadek jest łysy a babcia nie? Dlaczego ten pan nie ma zęba? A dlaczego wujek jest taki gruby?” Czasem można odnieść wrażenie, że wszystkie możliwe pytania padły właśnie z ust dzieci…
A oto rodzicielskie smaczki, czyli typowe pytania trudne. Podajemy przykładowe odpowiedzi dla tych, którzy takie rozmowy mają jeszcze przed sobą. Doświadczonych zapraszamy do komentowania i podzielenia się swoimi doświadczeniami rodzicielskimi.
- Skąd się biorą dzieci?
Typowe pytanie, które na pewno w końcu padnie. Jak na nie odpowiedzieć? Małemu dziecku wystarczy powiedzieć, że jak mamusia i tatuś się mocno kochają, to wtedy pojawia się dziecko. Na początek wystarczy. Z czasem malec będzie żądny szczegółów. Wtedy możesz powiedzieć, że przez 9 miesięcy dziecko rośnie w brzuszku mamy, a gdy jest już wystarczająco duże pan doktor pomaga je wyjąć. Dla przedszkolaków ta informacja może być niesatysfakcjonująca, bo niby skąd się wzięło dziecko w brzuchu mamy? Tutaj warto posłużyć się terminologią medyczną. Tato daje plemnik, a mama komórkę jajową. Jak się mocno przytulają, to plemnik łączy się z komórką i powstaje dziecko. Powinno wystarczyć.
- Dlaczego Marysia nie ma siusiaka, a ja mam?
Jeśli jesteś wierząca, „Biblia” w wersji obrazkowej będzie bardzo pomocna. Wystarczy przeczytać opis stworzenia człowieka lub użyć zwrotu „bo tak nas Bóg stworzył” i obejdzie się bez dalszych wyjaśnień. Ze starszym dzieckiem warto jednak przeanalizować anatomię człowieka i wyjaśnić biologiczne różnice między płciami. Bardzo ważne jest, abyście nie sprawiali wrażenia skrępowanych i niechętnych do rozmowy. Jeśli dziecko wyczuje wasz opór przed rozmową na te tematy, to poszuka odpowiedzi w Internecie lub u kolegów i koleżanek. Stracicie w jego oczach autorytet i możliwe, że dziecko zdystansuje się, a to źle rokuje na dalsze relacje. Dzieci nie czują wstydu, dopiero się go uczą i nie rozumieją waszego skrępowania. Poza tym tworzenie tabu wokół tematu seksu i płci może rzutować na dorosłe życie intymne dziecka.
- Co to jest seks?
Zapytaj dziecko, skąd takie pytanie i co je szczególnie interesuje. Może wystarczy dopowiedzieć coś, co zostało poruszone w szkole albo wyjaśnić treść reklamy telewizyjnej. Nie wdawaj się w szczegóły, bo sama się pogrążysz. Mów krótko i węzłowato oraz postaraj się zachować neutralny ton wypowiedzi. Dociekliwemu maluszkowi wytłumacz, że seks to taki sposób okazywania miłości, kiedy mężczyzna i kobieta leżą obok siebie i się mocno przytulają, dopasowując się do siebie ciałem.
A jakie najdziwniejsze pytanie padło z ust twojego urwisa?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze