Maski do włosów

Kiedy szampon i odżywka nie dają wystarczających rezultatów, a twoje włosy są suche i zniszczone to znak, że potrzebują kuracji. Nie musisz korzystać z oferty salonów fryzjerskich. Wystarczy maska, którą możesz kupić w drogerii, odpowiednio dobrana do rodzaju twoich włosów.

Zazwyczaj nie mamy problemu z rozróżnieniem rodzaju naszych włosów. Jesteśmy w stanie określić czy są przesuszone czy przetłuszczające się. Jeśli jednak mamy problem z oceną stanu włosów dobrze jest poradzić się fryzjera lub dermatologa. Tylko gdy będziemy pewni czego potrzebują nasze włosy będziemy mogli zafundować im odpowiednią kurację.

Przed nałożeniem maski włosy muszą zostać umyte, chyba, że na opakowaniu pisze inaczej. Maski najlepiej działają, gdy są poddawane działaniu ciepła. Zatem po nałożeniu maski na wilgotne włosy dobrze jest owinąć je ręcznikiem, folią spożywczą lub założyć na głowę foliowy czepek. Owinięte włosy można dodatkowo podgrzewać ciepłem suszarki. Maskę można nałożyć również przed wejściem do sauny lub gorącej kąpieli.

Maski w zależności od zaleceń producenta stosujemy zazwyczaj 1–2 razy w tygodniu na początku kuracji. Gdy stan włosów znacznie się poprawi możemy nadal stosować maskę raz na 2–3 tygodnie dla podtrzymania efektu.

Maseczki mające zapobiegać wypadaniu włosów lub ich przetłuszczaniu się często należy nakładać nie tylko na włosy, ale głównie u ich nasady i na skórę. Inne maseczki, np. nawilżające, regenerujące czy dla włosów farbowanych nakładamy jedynie na włosy omijając skórę głowy, aby jej dodatkowo nie przetłuszczać.

Raz na jakiś czas, np. po wakacjach czy po zimie warto wybrać się na specjalną kurację do specjalisty. Profesjonalne kuracje działają zdecydowanie intensywniej, a efekt widoczny jest od razu.

Zwolenniczkom naturalnej pielęgnacji polecamy maseczki robione samodzielnie w domu ze składników spożywczych ogólnie dostępnych w sklepach. Są tanie i bardzo często działają lepiej niż te dostępne na sklepowych półkach.