Effet de Nacre to najlepsze rozwiązanie dla pań, które nie lubią lub nie mogą sobie pozwolić na poprawki makijażu oczu w ciągu dnia. Nie jest to oczywiście jedyny kosmetyk tego typu na rynku, jednak działaniem przewyższa o niebo wszystkie inne.
Zacznijmy od opakowania – jest to nieduża buteleczka, przypomina nieco mniejszą wersję tuszu do rzęs. Jest nieprzezroczysta a jej kolor jest dokładnie taki jak zawartość – nie trzeba mazać sobie rączek w sklepie żeby znaleźć dokładnie taki kolor o jaki nam chodzi. Aplikator znajduje się wewnątrz buteleczki – system przypomina ten stosowany w niektórych błyszczykach do ust – małą, włochatą gąbeczką na patyczku nałożymy cień dokładnie tam gdzie chcemy, a przy okazji możemy nim malować fantazyjne wzorki na skórze. Aplikatory takie sprawdzają się w wielu różnych zastosowaniach – są bardzo precyzyjne i wygodne, a zarazem higieniczne i nie wymagają czyszczenia. A co najważniejsze, są zawsze pod ręką i nie gubią się w torebce tak jak klasyczne maleństwa dołączane do cieni.
Wracając do kolorów – wybór jest spory, jednak są to głównie kolory perłowe, lecz na intensywność koloru można wpływać poprzez ilość warstw nałożonych na powiekę. I tak w trybie „oszczędnym”, przy nałożonej niewielkiej ilości, połysk jest minimalny – idealny przy makijażu dziennym, a na wieczór można pokusić się o więcej. Przy jego konsystencji, stosunkowo rzadkiej, jedna warstwa daje pięknie nasyconą barwę, każda następna nie obciąża powieki, a uczucie jest takie jak przy cieniu klasycznym – czyli absolutnie żadne. Trochę może dziwić takie stwierdzenie, ale spróbujcie cieni w kremie lub płynnych o składzie opartym na jakichś tłuszczach – niedość że cały czas cień jest wyczuwalny na powiece, klei się, to do tego wszystkiego najczęściej rozmazuje tusz. W przypadku Effet de Nacre nic takiego się nie dzieje. Cień po nałożeniu szybko wysycha pozostawiając lekko pudrową powierzchnię, którą można urozmaicić cieniami klasycznymi, gdyż idealnie z nimi współpracuje.
Jednak trwałość, jak wcześniej wspomniałam, to ich największa zaleta. Dlatego bardzo trzeba uważać, bo raz nałożony niechętnie poddaje się poprawkom, kiedy coś się nie uda. Trzeba wtedy użyć mleczka, bo paluszkiem nic nie zdziałamy (zupełnie odwrotnie niż przy cieniu klasycznym). Cień jest absolutnie odporny na rozmazywanie, wycieranie, pot. Trwa na powiekach cały dzień, a jak trzeba to nawet dłużej. Mimo że nie wyczytałam tego na opakowaniu ani w innych źródłach – sprawia wrażenie wodoodpornego.
Mimo stosunkowo wysokiej ceny, jego zakup jest bardzo opłacalny, gdyż cień jest ekonomiczny i starcza na wieki, nawet przy codziennym używaniu. Polecam!
Producent | Bourjois |
---|---|
Kategoria | Oczy |
Rodzaj | Cienie w kremie |
Przybliżona cena | 35.00 PLN |