Wyciąg z szefa
... przed komputerem i nie tworzę, tylko się hiperwentyluję na świeżym powietrzu, potykam się o kijki, destabilizuję pracę wyciągu orczykowego, popijam grzańca, obijam pupsko na muldkach, chichoczę i różne ... koleżanka, a oczy miała jak talerze ...