Gdy stres niszczy

Motywuje do działania, dodaje energii, sprawia, że jesteśmy w stanie zrobić o wiele więcej, niż moglibyśmy po sobie oczekiwać – to stres pozytywny, zwiększone wydzielanie adrenaliny w sytuacjach napięcia. Ale istnieje też stres negatywny, który wpływa niekorzystnie na samopoczucie, relacje międzyludzkie, a jeżeli trwa długo – także na zdrowie.

Nadmierny stres może wywoływać łagodne, choć nieprzyjemne objawy, np. kołatanie serca, przyspieszony, płytki oddech, pocenie się, złe sny, zmiany nastroju, chwilowe załamania, nerwowość czy problemy ze snem. Jednak jeśli nie potrafimy rozpoznać stresujących nas czynników (stresorów), a tym bardziej eliminować ich z życia, grozi nam wiele poważnych chorób. Udowodniono związek pomiędzy długotrwałym silnym stresem a występowaniem schorzeń i zaburzeń takich jak:nadciśnienie,podwyższony poziom cholesterolu we krwi,choroba niedokrwienna,nerwica,choroby serca (w tym zaburzenia rytmu serca i zawał),choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy,obniżenie odporności organizmu,bezsenność,bóle i napięcia mięśni,bóle głowy i w klatce piersiowej,u kobiet zaburzenia cyklu miesiączkowego, a u mężczyzn – potencji.

Stres źle wpływa nie tylko na ciało, niszczy też naszą psychikę. Nadmierna nerwowość utrudnia kontakty z ludźmi, ponieważ zestresowani możemy często wybuchać gniewem albo płaczem bez wyraźnego powodu. Gdy jesteśmy bardzo zdenerwowani, ciężko także przychodzi nam skoncentrowanie się na tym, co robimy, możemy mieć też problemy z pamięcią. Przez to wszystko stajemy się coraz bardziej niezadowoleni z siebie, własnego zachowania i całego życia, co w końcu może doprowadzić do długotrwałego obniżenia nastroju, a nawet do depresji.

Niektórzy w stresie wykazują skłonności do używek – alkoholu i papierosów, co dodatkowo wpływa niekorzystnie na stan zdrowia. Osoby takie nie potrafią rozładować stresu metodami naturalnymi, sięgają więc często także po narkotyki czy leki i popadają w uzależnienia. Zdarza się także, że stres powoduje niekontrolowany wzrost apetytu lub jego spadek, czasem nudności.

To, w jakim stopniu jesteśmy podatni na niekorzystne działanie stresu, zależy w dużej mierze także od naszego charakteru. Osoby niecierpliwe, agresywne, niespokojne są bardziej narażone na choroby wywoływane przez stres, podczas gdy ludzie cierpliwi, łagodni, skłonni do kompromisów odczuwają nerwowe napięcie i jego konsekwencje w mniejszym natężeniu.

Jednak bez względu na cechy osobowości i spotykające nas w życiu nieprzyjemności powinniśmy starać się walczyć ze stresem i jego niekorzystnym wpływem, zanim zawładnie on nami tak bardzo, że potrzebna będzie pomoc psychoterapeuty. Oto jak możemy radzić sobie ze stresem sami:Zidentyfikujmy, jakie sytuacje szczególnie nas stresują, i starajmy się w miarę możliwości ich unikać lub się na nie przygotować.Nauczmy się oddychać spokojnie i głęboko – kilka głębokich wdechów pozwala zredukować odczuwane napięcie.Śmiejmy się jak najczęściej – śmiech rozładowuje negatywne emocje.Starajmy się każdego dnia chociaż kilka minut poświęcić dla siebie, robiąc to, co naprawdę sprawia nam przyjemność.Spróbujmy zaakceptować samego siebie i nie wymagajmy od siebie za dużo.

Zalecenia dotyczące pracy nad własną osobowością, reakcjami i zachowaniami są dość trudne do przestrzegania, potrzeba czasu i wysiłku, by wcielić je w życie. Aby zredukować stres, możemy pić dostępne powszechnie herbatki ziołowe, np. z melisy, czy stosować sprzedawane bez recepty ziołowe leki uspokajające i ułatwiające zasypianie – zawierające dziurawiec czy walerianę. Pomaga też uzupełnienie diety o produkty bogate w magnez, takie jak: orzechy, kakao, pestki dyni, kiełki soi, pszenicy czy kasza gryczana, ponieważ pierwiastek ten wspomaga pracę układu nerwowego.

Jednak ani właściwa dieta, ani tym bardziej ziołowe leki nie zastąpią wpływu pozytywnego myślenia i spokoju w walce ze szkodliwym stresem.