Jak chronić cerę przed nadchodzącą zmianą klimatu?
ANGELIKA BOROWSKA • dawno temuMateriał sponsorowany przez Avon
Klimat ma ogromny wpływ na kondycję skóry. Już sama zmiana pór roku albo wyjazd w środku zimy na gorące, równikowe plaże jest bardzo trudnym czasem dla każdej skóry. W takich momentach bardzo łatwo o nadmierną suchość, podrażnienia, a w przypadku cery tłustej lub trądzikowej – nasilenie zmian skórnych. Jak chronić i wspomagać cerę w dostosowaniu się do zmian klimatu?
Wpływ klimatu na skórę
Starzenie się organizmu to naturalny proces, którego nikt nie jest w stanie zatrzymać. W tym czasie skóra także traci swój młodzieńczy wygląd i wraz z wiekiem staje się coraz cieńsza, zanika jej jędrność i elastyczność, pojawiają się na niej zmarszczki i przebarwienia. Dziś wiemy już jednak, jakie czynniki zewnętrzne mają wpływ na ten proces, a jest ich niemało.
Jedną z głównych przyczyn degradacji struktury skóry jest promieniowanie ultrafioletowe docierające do nas każdego dnia wraz z promieniami słońca. Na skórę fatalnie wpływa też zanieczyszczenie powietrza oraz warunki pogodowe, z którymi mamy do czynienia każdego dnia, a w szczególności zbyt wysoka lub zbyt niska temperatura oraz każdy, nawet ten najmniejszy wiatr. Sprawa wygląda jeszcze gorzej, gdy zmiana temperatur i nasłonecznienia jest gwałtowna, bo wówczas skóra nie ma czasu na spokojną adaptację do nowych warunków.
Jeśli do tego wszystkiego dodamy ogólne zmiany klimatyczne, stały globalny wzrost temperatur, gwałtowne zjawiska pogodowe oraz zanieczyszczone powietrze, to nie możemy spodziewać się, że nasza skóra sama będzie w stanie to wszystko przetrwać bez uszczerbku dla swojej kondycji. Trzeba więc jak najszybciej wdrożyć plan wspierania kondycji skóry w tak trudnych warunkach, z jakimi mierzymy się na co dzień i które z pewnością będą się pogarszać.
Pielęgnacja skóry a zmiany klimatu
Pielęgnacja skóry, która ma chronić ją przed zmianami klimatu i związanymi z tym niekorzystnymi warunkami pogodowymi, to przede wszystkim trzy główne elementy.
Po pierwsze – nawilżanie. Skóra nad wyraz łatwo traci swoją wilgoć. Woda powinna stanowić nawet 13% całej struktury naskórka, a niestety często tak nie jest. Wysokie temperatury powietrza na zewnątrz, przebywanie w ogrzewanych pomieszczeniach zimą i codzienne zabiegi pielęgnacyjne niszczące naturalną barierę ochronną skóry sprawiają, że wilgoci ciągle ubywa. Trzeba zatem wspierać naturalne zdolności skóry do zatrzymywania wody oraz do odbudowy płaszcza hydrolipidowego zapobiegającego utracie wilgoci. Skóra musi być nieustannie nawilżana dobrymi preparatami kosmetycznymi. Warto więc sięgać po kremy nawilżające Avon, bo one są w stanie zdecydowanie poprawić sytuację.
Po drugie – ochrona przed promieniowaniem ultrafioletowym. Choć na co dzień cieszymy się promieniami słońca, to trzeba wiedzieć, że wraz z nimi docierają do nas promienie UVA i UVB. Mają one fatalny wpływ na skórę. Wnikają w głąb, niszcząc po drodze elementy struktury skóry, takie jak białka, włókna kolagenowe, a nawet DNA komórek, co skutkuje przyspieszonym starzeniem się skóry. Traci ona swoją jędrność, pojawiają się zmarszczki i przebarwienia posłoneczne. By temu zapobiegać, skórę należy chronić preparatami kosmetycznymi mającymi wbudowane filtry SPF. Trzeba to robić nie tylko latem, ale o każdej porze roku, bo promienie UVA i UVB docierają do nas zawsze. Kremy nawilżające z filtrami UV warto mieć zawsze pod ręką i stosować codziennie.
Po trzecie – antyoksydacja. Zanieczyszczone powietrze jest źródłem wolnych rodników, które wdychamy i które osiadają na powierzchni skóry. To właśnie wolne rodniki przyspieszają procesy starzeniowe w organizmie. Niezbędne zatem jest stosowanie kremów wyposażonych w substancje zdolne do ich niszczenia, czyli w tak zwane przeciwutleniacze. Doskonałym rozwiązaniem są kremy nawilżające, które można samodzielnie wzbogacić kosmetyczną witaminą C w proszku oferowaną również przez Avon. Szczyptę tej witaminy wystarczy dodać do codziennej porcji kremu i nanieść na powierzchnię skóry. Witamina C, jako silny antyoksydant, z łatwością zniszczy wolne rodniki, które pojawią się na powierzchni skóry.
Materiał sponsorowany przez Avon
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze