Lekką stopą – jedna maska, a efekt jak z salonu
ALICJA BARSZCZ • dawno temuNajpiękniej prezentują się, gdy są jedwabiście gładkie. Jednak zgrubiały naskórek na piętach to zmora wielu kobiet. Można się z nim rozprawić w domu. Bez frezarki i niehigienicznego pumeksu. Jak? Wystarczy złuszczająca maseczka na bazie kwasów.
Informacja prasowa
Zgrubiały naskórek to problem kosmetyczny i estetyczny. Sucha, twarda, popękana skóra zniechęca do odkrywania stóp, które przecież mogą być naszym atrybutem! Odpowiednia pielęgnacja stóp przywróci im nieskazitelny wygląd. Recepta? Kuracja kwasami (tak, tak – kwasy stosujemy nie tylko do profesjonalnych peelingów w gabinecie kosmetycznym!).
EpilFeet jest intensywnie złuszczającą maską do stóp przygotowaną jako wygodne skarpetki. Rozprawia się z twardym naskórkiem lepiej niż niejedna frezarka czy pumeks. A to dlatego, że zawiera kwasy, które rozbijają zbyt dużą ilość komórek keratynowych, a więc umożliwiają skuteczne złuszczanie zrogowaciałego, martwego naskórka. Produkt wspomaga regenerację, odnowę i wygładzenie skóry stóp, a także ma działanie zapobiegające powstawaniu zrogowaceń. EpilFeet jest bezpieczny i całkowicie nieinwazyjny! Co znajdziemy w jego składzie? Kwas mlekowy, glikolowy, salicylowy i cytrynowy, ale też glicerynę, witaminę E i mocznik.
Dla najlepszego efektu przed nałożeniem maseczki należy przede wszystkim umyć i osuszyć stopy oraz pamiętać o usunięciu lakieru do paznokci. Dobrze też namoczyć wcześniej stopy. Maskę należy trzymać około 90–120 minut. Wskazane jest też założenie zwykłych skarpetek. Po upływie wskazanego czasu trzeba zdjąć maskę ze stóp, a jej pozostałości umyć ciepłą wodą. Martwy naskórek zacznie się złuszczać po 3–5 dniach. Po kilku dniach Twoje stopy mogą liczyć na angaż w reklamie sandałków!
1 para w opakowaniu kosztuje 39 zł.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze