Bacterioptica – ten żyrandol żyje?!
MARICRUZ • dawno temuCzy to gigantyczny robot ośmiornica uchwycony podczas czajenia się pod sufitem? A może to jakieś wystające przewody, które pozostawiono z roztargnienia? Nie, to Bacterioptica – żyrandol, jakiego jeszcze w życiu nie widzieliście.
Stworzyli go designerzy z grupy MADLAB, zaś części oświetleniowe dostarczył Del Lighting. Do wykonania tego cudactwa zużyto niemal 5000 metrów światłowodów i sto szalek Petriego. Jako że to drugie zapewne większości naszych Czytelników nic nie mówi, wyjaśnię, że są to wykonywane ze szkła lub plastiku podstawki, których pierwotnie używano do hodowli mikroorganizmów.
Lampy z butelek i puszek po piwie
Co ważne, w Bacterioptica mamy możliwość regulowania długości światłowodów oraz intensywności światła – co dnia można więc bawić się w designera i próbować różnych konfiguracji. Z pewnością jest to bardzo duży plus tej oświetleniowo-designerskiej ciekawostki.
Lampa OLED za 5900 dolarów + zawał gratis
Niestety, Bacterioptica nie jest na sprzedaż. Została wykonana na zamówienie zamożnego prywatnego klienta. Dobrze, że przynajmniej na zdjęcia można popatrzeć.
Źródło: Gadżetomania.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze