Ekologiczne i modne buty Olsen
MAGDA • dawno temuDla większości z nas boskie skórzane szpilki od Jimmiego Choo lub Louboutina to "tylko" kolejne cudy świata. Dla aktywistów walczących o prawa zwierząt — parzyste dowody straszliwych zbrodni. Prawda albo leży po środku, albo jest zbyt okrutna bym chciała ją poznać. Przypuszczam, że Wy i reszta świata też. Dla wyczyszczenia swojego sumienia (brudnego jak starte podeszwy moich kozaków) i w związku ze zbliżającym się (ok, trochę naciągam) Światowym Dniem Zwierząt (4 października) przedstawiam Wam dziś alternatywę dla butów ze skóry - Pure Vegan - wegańskie obuwie.
Założę się, że większość z Was prychnęła właśnie z dezaprobatą "też mi nowość". Poczekajcie…
Firma olsenHaus została założona przez znaną środowisku projektantów Elisabeth Olsen (też zastanawiam się czy ma cokolwiek wspólnego z Olsenkami, ale znając modowe preferencje bliźniaczek — futra, dużo futer — sądzę, że nawet gdyby była ich trzecią siostrą prędzej zjadłaby lunch w KFC niż przyznała się do pokrewieństwa) - współpracującą niegdyś z Calvinem Kleinem i Nine West, dziś zapaloną obrończynię fauny i wegankę. Jej celem od początku było tworzenie modnych i wygodnych butów bez reputacji "chodzących skalpów". Co z tego wyszło?
Moim zdaniem przynajmniej kilka zgrabnych modeli na miarę mody high street. W olsenHaus znajdziemy wszystko — od skromnych sandałów po fikuśne szpilki. Zaskakujące motywy, interesujący design i czyste sumienie jednak kosztują. Za jedną parę butów sygnowanych nazwiskiem projektantki zapłacimy nie mniej niż 170 funtów (ponad 800 złotych)!
PS. Tym z Was, które chcą być eco-friendly, ale cierpią z powodu kryzysu proponuję odwiedzić stronę fashion-conscience.com na której znajdziecie tańsze (ale modne) obuwie i ekologiczne ciuchy.
Have a nice eco life ?
źródło: Vogue
zdjęcia: olsenHaus
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze