Styl sportowy

W myśl zasady Coco Chanel, która słusznie twierdziła, że "Moda przemija, styl pozostaje", uważam, że styl nie wykształca się stopniowo – każdy go ma, tylko czasami nie zdajemy sobie z tego sprawy. My — kobiety często eksperymentujemy z modą, podążamy za najnowszymi trendami, ulegamy podpowiedziom koleżanek, które mówią: Kup tę bluzkę, świetnie w niej wyglądasz, i gubimy przy tym to, co dla nas ważne, czyli indywidualizm. Nie ma stylów lepszych czy gorszych, ale za to w każdym można być ubranym dobrze lub źle. Nasz styl musi harmonizować z naszą osobowością, ponieważ styl życia dyktuje sposób ubierania się. Dziś na warsztat biorę styl sportowy.

Charakterystyka stylu sportowego

W stylu sportowym najważniejsza jest wygoda, wolność, naturalna swoboda i zabawa. Sportsmenki są zwykle bardzo świadome swego ciała i o nie dbają. W ich przekonaniu ubranie nie zdobi, jeśli ciało nie jest zdrowe i w doskonałej formie. Garderoba kobiet reprezentujących ten styl jest funkcjonalna i praktyczna. Przebierają się bowiem kilka razy dziennie, w zależności od tego, co właśnie robią. Sportsmenka prowadzi aktywny i swobodny tryb życia i raczej trudno wyprowadzić ją z równowagi. Musi być ciągle w ruchu, dlatego zazwyczaj podejmuje pracę, która wymaga aktywności fizycznej, bowiem praca za biurkiem to nie dla niej. Wnętrza, jakie preferuje są wygodne, znajduje się w nich niewiele sprzętów i bibelotów – zasada jest prosta: dom ma się łatwo sprzątać. Ona nie ma czasu na codzienne wycieranie kurzu i mycie podłóg, to dla niej strata czasu, poza tym perfekcjonizm nie jest raczej jej domeną. Sportsmenki są z natury pogodne, pełne entuzjazmu i akceptacji w stosunku do innych. Dla nich, tak jak w sporcie, wszyscy są równi.

Garderoba w stylu sportowym

Ubrania sportsmenki muszą stanowić część jej samej, stąd bezpretensjonalny, nieco znoszony wręcz look w stylu vintage. Każdy dodatek musi być praktyczny, więc chętnie ubierają się „na cebulkę” – zawsze przecież może się ochłodzić bądź zrobić cieplej. Bardzo ważnym elementem garderoby tych pań jest T-shirt. Jeśli chodzi o buty, to dominują tutaj proste fasony, na płaskim obcasie rzecz jasna. Ulubiony rodzaj obuwia to adidasy, sandały i wygodne mokasyny. Pamiętajmy, że najważniejsza jest wygoda! Alternatywą dla polaru, na którym przecież świat się nie kończy, może być odzież jeansowa, sportowe kurtki, luźne marynarki i spodnie. Niedopuszczalne natomiast są: koronki, falbanki, kokardki, hafty, itp. Sportsmenka wpada w popłoch, kiedy ma być obecna na jakimś przyjęciu czy ważnej uroczystości. Oczywiście, najchętniej w ogóle by nie poszła, ale jeśli sytuacja do tego zmusza, w głowie rodzi się paniczny lęk i pytanie: co na siebie włożę?!  Najczęściej wtedy wyjmuje z szafy damski garnitur, np. lniany bądź dzwoni do przyjaciółek, błagając o pomoc. Sportsmenki uważają, że makijaż nie jest im potrzebny do szczęścia, więc jak już go nałożą, to po przyjściu do domu zaraz go zmywają. Nie przepadają także za długimi wizytami u fryzjerów czy manikiurzystek. Paznokcie kobieta w stylu sportowym ma najczęściej krótkie, pomalowane ewentualnie mało widocznym lakierem. Fryzurę wybiera taką, z którą po wyjściu od fryzjera nie będzie musiała nic robić, czyli zapuszcza włosy, by półdługie albo długie związywać tzw. „gumką-recepturką” lub nakładać opaskę do włosów albo ścina je na przysłowiową „zapałkę”. Z racji nie przywiązywania wagi do pewnych kwestii, może zdarzyć się, że założy niedoprasowaną bluzkę bądź marynarkę z poluzowanym guzikiem. Sportsmenko, pamiętaj jednak, aby od czasu do czasu sprawdzać stan swojej garderoby.