Wcale nie taka sroga zima według Yuliyi Babich
MAŁGORZATA BOY • dawno temuZima rządzi się swoimi prawami, ale nawet w najbardziej zimny i nieprzyjemny dzień można czuć się wyjątkowo i nieprzeciętnie. A najnowsza kolekcja Yuliyi Babich, którą znacie już bardzo dobrze z naszych artykułów, na jesień — zimę 2009/10 jest tego najlepszym dowodem.
Czym się inspirowała projektantka tym razem?
„Kolekcja na Zimę to nie tylko sukienki wizytowe, również ciepłe i praktyczne rzeczy”- mówi Yuliya. „Inspiracje czerpie z różnych źródeł, są to wydarzenia, które spotykają mnie na co dzień… często sięgam do historii ubioru ub inspirują mnie inne zakątki świata. W przedstawionej kolekcji można zauważyć kilka motywów z dawnej Carskiej Rosji”.
Jak same widzicie projekty Yuliyi Babich są bardzo kobiece. Piękne elementy zdobiące ubiory, tworzą ciekawe faktury. Kolekcja skierowana jest na pewno dla Pań które lubią wyglądać nietuzinkowo.
Warstwowe naszywane elementy układane w uporządkowane zakładki zdobią różne płaszczyzny ubiorów. Wywijane duże mankiety lub szerokie rękawy zebrane w mankiet, kołnierze stójki, odszycia z futer wyróżniają tę kolekcję. No i niepowtarzalne swetry, które robią wrażenie nawet na najmniej interesujących się modą. Moim faworytami są czarny sweter z dużymi falbanami przy rękawach, zdobiony prostymi elementami w kształcie prostokątów i łososiowy z dużą falbanką przy dekolcie.
Wspomnieć należy również o sukienkach z kolekcji Yuliyi Babich. Bardzo kobiece i ołówkowe modele, usłane kwiatami cieszą się aprobatą fashionistek.
Uwagę warto też zwrócić na piękne klasyczne kostiumy, zdobione na sportowo, z lamówkami i licznymi przeszyciami dekoracyjnymi — jak najbardziej z stylu projektantki.
Precyzyjne wykonane, dopieszczone w każdym calu – jak Wam się podobają?
Kreacje możecie kupić w butiku online Saltandpepper
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze