Zmysłowy powiew Paryża
KATARZYNA PURA • dawno temuKate Moss to mistrzyni, jeśli chodzi o udział w kampaniach reklamowych. Nie dość, że modelka nadal świetnie wiedzie prym w swoim zawodzie, to do tego znajduje czas na promocję kosmetyków. I chwała jej za to! Bo Kate nie dość, że z wiekiem pięknieje w oczach, to medialny szum związany z jej życiem prywatnym zdaje się jej pomagać, niż szkodzić. Wiedzą o tym osoby proponujące jej współpracę, a modelka jak zwykle nie zawodzi i każdorazowo przyczynia się do tego, że popyt na dany produkt wzrasta. Tak też było z perfumamiYSL Parisienne, o których w skrócie pisaliśmy jakiś czas temu.
Zapach ten jest zmysłowy,bardzo kobiecy i elegancki, dlatego nie dziwi jego nazewnictwo, w końcu Paryż to stolica mody, a perfumy świetnie odzwierciedlają jej miejski klimat. To istny romans nut świeżych z łagodnymi. Znajdziemy tutaj kwiatowo-drzewne akcenty, które tworzą kompozycję urzekającą bardzo unikalną wonią. Mamy tu fiołek, lawendę, peonię i różę, smakowitą nutę żurawiny i jeżyny, a także zmysłowy akcent piżma, intensywne drzewo sandałowe, czy peczuolę. Bardzo interesujące połączenie.
Przyznacie chyba, że sama reklama perfum YSL wygląda imponująco. Moje pierwsze skojarzenie, gdy ją zobaczyłam „ zapach musi być kobiecy!”. I jest! Po raz kolejny miałam „nosa”, co do zapachu jeszcze zanim go dorwałam w swoje ręce. Ale żeby się o tym przekonać — sprawdźcie same! Ja się zakochałam w tym romantycznym zapachu. Czy i Wy zapałacie do nich taką samą miłością?
Zdjęcie: YSL
źródło: Damiesa, jejUroda
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze