Jak przeżyć powrót do pracy po feriach zimowych?
PAULA • dawno temuLeniuchowanie i kilka dni totalnego luzu, śnieżne szaleństwo na stoku…Urlop w środku zimy pozwala przynajmniej na trochę oderwać się od pracy. Jak zatem do niej wrócić bez chandry i ponurego nastroju?
Wyjazd w góry na narty podczas ferii zimowych jest czymś szalenie atrakcyjnym, oderwaniem się od zwykłej codzienności w zupełnie inny, piękny, kolorowy świat. Kontakt z przyrodą, emocje towarzyszące zjazdom, wysiłek fizyczny, zmęczenie, pokonywanie samego siebie…
Te wspaniałe 10 – 14 dni mija jak sen i niestety trzeba wrócić do rzeczywistości. Do marudnego szefa, zawistnych kolegów, zatłoczonych autobusów, szarości, szarości, szarości… Nie trzeba wielu słów aby wyjaśnić, dlaczego powrót do pracy nie jest rzeczą zachęcającą. Gdyby jeszcze mieć w perspektywie jakiś drobny awans ! Niestety, dla większości z nas jest to powrót do codziennej harówki. Co zrobić, żeby to przejście było mniej przykre i mniej stresujące?
Oto kilka pomysłów:
- Masz świetną kondycję fizyczną. Postaraj się utrzymać ją jak najdłużej: ćwicz, korzystaj z siłowni, uprawiaj jogging, pływanie, postaraj się przynajmniej 2 razy w tygodniu odbyć dłuższy spacer.
- Będąc w górach rób dużo zdjęć. Najlepsze z nich powiększ i zawieś nad biurkiem, a pozostałe miej zawsze w pobliżu. Kiedy dopadnie cię chandra, możesz szybko przenieść się na chwilę w świat wspomnień.
- Zacznij planować przyszłoroczny wyjazd. Przeglądaj mapy, przewodniki, poszukaj w Internecie ciekawostek o miejscu, do którego planujesz pojechać. Pomyśl, jaki sprzęt chciałbyś skompletować. Powiedz sobie, że ten rok szybko minie, a wtedy…
- Jeżeli nie możesz skupić się na pracy, daj sobie trochę luzu. Idź do kina, odwiedź znajomych. Zrób coś, na co normalnie nie masz czasu.
- Pomyśl, że miałaś naprawdę wspaniały urlop! To, co przeżyłaś i zobaczyłaś jest twoje i nikt nie jest w stanie ci tego odebrać. Wspomnienia mają to do siebie, że przez kontrast z rzeczywistością są jeszcze piękniejsze.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze