Czy parówki szkodzą skórze?
DAMIESA • dawno temuOd razu uprzedzę wszelkie wątpliwości – nie chodzi o popularne kiełbaski śniadaniowe, bo te raczej wpływu na stan skóry nie mają. Parówki to popularny zabieg przynoszący skórę gruntownie oczyszczenie i choć oferują go gabinety kosmetyczne, to z powodzeniem możesz go przeprowadzić sama w domu.
Jak wykonać?
Wystarczy wlać do miski ciepłą (nie wrzącą!) wodę i dodać do niej napar z ziół (można tu wykorzystać szałwię, melisę, rumianek, czy dziką różę- wybór rodzaju zależy od potrzeb skóry). Następnie nakrywamy głowę ręcznikiem i pochylamy się nad nią na klika minut. Zabieg dobrze jest poprzedzić peelingiem, a zakończyć aplikacją dobrego kremu nawilżającego.
Zalety:
Taka „sauna dla twarzy” poprawia ogólną kondycję skóry, udrożnia ujścia gruczołów łojowych, odblokowuje pory, usuwa toksyny, pobudza krążenie i redukuje nadmierną produkcję sebum, dlatego polecana jest zwłaszcza osobom borykającym się z trądzikiem i cerą przetłuszczającą się oraz mieszaną. Parówka sprawia, że twarz jest solidnie oczyszczona, a cera staje się bardziej matowa, rozświetlona, o zdrowszym kolorycie.
Kiedy szkodzą?
- kiedy wykonywane są zbyt długo lub zbyt często. Optymalny czas potrzebny na ich zadziałanie to kilka minut, a sam zabieg powinno się wykonywać nie częściej niż 2 razy na tydzień.
- kiedy wykonywane są nieumiejętnie – ważna jest odległość, czyli min. 40 cmnad powierzchnią wody. W przeciwnym razie parówka może zbyt intensywnie podziałać na skórę.
- nie są polecane do skóry wrażliwej, bo wysoka temperatura może tylko zaostrzyć podrażnienia skóry lub nawet spowodować oparzenia.
- przeciwwskazaniem jest także cera ze skłonnością dopękających naczynek, gdyż zabieg może nasilić pojawianie się na skórze „pajączków”.
- kiedy wyjdziemy na mroźne powietrze zbyt szybko. Czas potrzebny skórze na powrót do normalnej temperatury to ok. 30 min.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze