Ostatnio przekonałam się do antyperspirantów w sprayu. Z kulkowej wersji Dove Natural Touch byłam całkiem zadowolona, więc z chęcią sięgnęłam po wersję w sprayu. Niestety tu nie jest już tak różowo.
Kosmetyk mieści się w typowej puszcze (150 ml) z lekko matową powierzchnią. Do rozpylacza nie mam zastrzeżeń, chociaż oczywiście po użyciu w łazience jeszcze długi czas unosi się gęsta chmura oparów. Zapach jest natomiast kwiatowo-ogórkowy z lekko pudrową nutą, zupełnie nie w stylu Dove, ale trzyma się blisko skóry i nie koliduje z perfumami.
W kwestii działania producent obiecuje nawilżanie i piękne pachy dzięki minerałom z Morza Martwego i 1/4 kremu nawilżającego, a także ochronę przed potem i nieprzyjemnym zapachem. Niestety nie jest tak skuteczny jak wersja w kulce. Zapach potu po około 8 godzinach robi się nieprzyjemny (z innymi antyperspirantami mi się to nie zdarza), a pachy robią się mokre dużo szybciej. Dodać muszę przy tym, że nie należę do osób pocących się bardzo mocno. O sportowych zastosowaniach w ogóle można zapomnieć, a szkoda.
Nie polecam.
Skład: butane, isobutane, propane, aluminium chlorohydrate, PPG-14 butyl ether, cyclopentasiloxane, parfum, disteardimonium hectorite, helianthus annuus seed ooil, c12-15 alkyl benzoate, octyldodecanol, bht, dimethiconol, propylene carbonate, peg-4, maris sal, citric acid, alpha-isomethyl ionone, benzyl alcohol, benzyl salicylate, butylphenyl methylpropional, citral, geraniol, hexyl cinnamal, limonene, linalool
Producent | Dove |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Antyperspiranty i dezodoranty |
Przybliżona cena | 12.00 PLN |