Podsunęła mi go na tacy, a potem...
... się poczuła. Podtrzymał ją w tańcu, zaprowadził do łazienki, potem zrobił jej kawę i zamknęli się w kuchni. Byli tam strasznie długo, chyba ponad godzinę. Nie niepokoiłam się, bo ludzie wchodzili tam po coś ... , z czego woli zwierzyć się ...