„Yves Saint Laurent”, Jalil Lespert
... Biografie to tegoroczna recenzencka trauma. Koszmarki w rodzaju „Diany”, czy „Grace of Monaco”: ociekające kiczem hagiografie, godziny przesiedziane w kinie z zegarkiem w ręku… Stąd na „Yves Saint ... emocje. Bo „Yves Saint Laurent” to przede ...