Samotne macierzyństwo
MAGDALENA LITTERER • dawno temuW Europie Zachodniej i Ameryce Północnej, w krajach wysokorozwiniętych wiele kobiet, które nie może liczyć na stałego partnera, decyduje się świadomie na samotne macierzyństwo. Czy w Polsce kobieta ma na tyle silną pozycję społeczną, by podołać wychowaniu dziecka w pojedynkę? Czy Ty, wobec braku perspektywy zamążpójścia, zdecydowałabyś się na dziecko?
Matkom w Polsce nie jest łatwo. Niejedna młoda kobieta przegrała konkurencję o posadę z mężczyzną tylko z tego powodu, że pewnego dnia jej urlop macierzyński będzie kosztował pracodawcę. Wiele kobiet nie wróciło do dawnej pracy po urlopie macierzyńskim, ponieważ w międzyczasie zreorganizowano dział i okazało się, że jest już ona niepotrzebna. Większość kobiet, które straciła pracę, bądź wyrzekła się jej na rzecz dziecka, ma oparcie w mężu lub stałym partnerze, lecz są też takie, które samotnie wychowują małe dziecko. Sytuacja tych ostatnich, zarówno ze względów finansowych jak i praktycznych, jest szczególnie trudna.
W tym tygodniu kierujemy apel głównie do samotnych matek, by podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami: Czy wasze szanse na rynku pracy gwałtownie spadły, odkąd stałyście się matkami? Jeśli macie pracę, jak ją godzicie z obowiązkami wobec dziecka? Czy możecie liczyć na wyrozumiałość pracodawcy i pomoc socjalną? Prosimy też o odpowiedzi konstruktywne: co należy zmienić w Polsce, by ułatwić życie samotnej matce?
W Europie Zachodniej i Ameryce Północnej, w krajach wysokorozwiniętych wiele kobiet, które nie może liczyć na stałego partnera, decyduje się świadomie na samotne macierzyństwo. Czy w Polsce kobieta ma na tyle silną pozycję społeczną, by podołać wychowaniu dziecka w pojedynkę? Czy Ty, wobec braku perspektywy zamążpójścia, zdecydowałabyś się na dziecko?Jeśli nie, jakie są przesłanki, które powstrzymały by cię przed samotnym macierzyństwem. Czy w naszym kraju bycie młodą, samotną matką to brzemię, z którym nie można normalnie żyć?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze