J. Mayo, E. Craigie, Ostatni dzień Hitlera – recenzja

Akcja książki toczy się w trakcie dwóch dni. Rozpoczyna się kilka minut po północy w niedzielę 29 kwietnia 1945 roku, a kończy dzień później – w poniedziałek 30 kwietnia, czyli w dniu śmierci Adolfa Hitlera. Całość podzielona jest na krótkie odcinki czasowe.

Autorom należy się duża pochwała za tak duże nagromadzenie informacji i faktów historycznych, dotyczących tak krótkiego odcinku czasu. Na kilkuset stronach z bardzo dużą precyzją opisano wszystko, co działo się w kwaterze Hitlera.

Znajdziemy tu zarówno opisy ważnych meldunków, które przedstawiały pełną sytuacją wojsk niemieckich w ostatnich dniach kwietnia, informacje dotyczące działań wojennych oraz sytuacji ludności w Europie, jak i relację na temat zachowania osób, które znalazły się obok Adolfa Hitlera w ostatnich chwilach jego życia. To znakomita szansa na poznanie prawdziwego końca historii tego człowieka i jego śmierci.

Książka nie skupia się jednak jedynie na samej postaci Adolfa Hitlera. Oprócz niego czytelnik ma również okazję poznać wszystkie niuanse, w tym nieznane szerzej informacje, które dotyczą wydarzeń z ostatnich dnia kwietnia 1945 roku.

Jest to opowieść interesująca i wciągająca, mimo obecności dużej ilości faktów historycznych, które początkowo mogą nieco przerażać osoby, które nie są zbytnimi fanami historii czy batalistyki. W trakcie lektury szybko okazuje się jednak, że dla zrozumienia opisywanego ciągu zdarzeń, nie jest konieczne ich dokładne zapamiętywanie. Książka napisana jest bowiem przystępnym językiem, który wspomaga przyswojenie najważniejszych związków przyczynowo-skutkowych.

Lekturę książki ułatwiają elementy dodatkowe. Całość poprzedzona jest wstępem, który pozwala na lepsze poznanie sytuacji, w której rozpoczyna się właściwa narracja. Znajdziemy również pełny spis postaci, które pojawiają się w książce. Jest to pomocne, szczególnie w przypadku osób, które nie są tak znane ogółowi czytelników, jak Hitler i jego najbliżsi współpracownicy.

Do dyspozycji czytelnika przedstawiona jest również mapa z naniesionymi najważniejszymi miejscami i ruchami wojsk, plan bunkru, w którym schronił się Hitler oraz zdjęcia, na których można zobaczyć jego otoczenie. Te małe elementy ułatwiają lekturę i zrozumienie całej sytuacji.

Zakończenie zawiera również krótką historię tego, co wydarzyło się po zakończeniu wydarzeń opisywanych w książce. Znajdziemy w nim informację na temat dalszych losów postaci, które pojawiają się w otoczeniu Hitlera w trakcie jego ostatniej doby.

„Ostatni dzień Hitlera” to książka, która przypadnie do gustu każdej osobie interesującej się historią II wojny światowej. Dzięki niej mamy szansę poznania ostatnich dni wojny z zupełnie innej perspektywy.

To też doskonała opowieść o upadku człowieka, któremu udało się rozpętać największą i najbardziej krwawą wojnę w dziejach ludzkości. Obserwujemy ostatnie przebłyski nadziei, która niemal do ostatnich chwil pozwalała mu wierzyć, że sytuacja odwróci się, a los zacznie sprzyjać stronie niemieckiej.

Autorzy z dużą obiektywnością opowiadają o ostatnich chwilach Hitlera i wreszcie – o jego skrupulatnie zaplanowanej śmierci. Choć, zaczynając lekturę, doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, jakie będzie jej zakończenie, to śledzenie wydarzeń, które miały miejsce w trakcie tych kilkudziesięciu godzin, nadal jest niezwykle ciekawe.

Książkę „Ostatni dzień Hitlera” miałam możliwość przeczytać i zrecenzować dzięki uprzejmości wydawnictwa Prószyński i S-ka.

Małgorzata Pypeć