Pranie w tej samej wodzie wiele razy z Mr. Klein
SABINA STODOLAK • dawno temuNie jestem pewna, czy przedstawiany dziś pomysłprzypadnie do gustu osobom, które wielką wagę przywiązują do czystości ubrań wyciąganych z pralki… Zaryzykuję jednak i przedstawię Wamkoncept Mr. Klein – pralki, która do prania wielokrotnie zużywa tę samą porcję wody.
Jak to działa?
Bardzo prosto: w urządzeniu znajduje się zbiornik na wodę, umieszczony poniżej komory, w której przebiega właściwyproces oczyszczania odzieży. Czysta woda ze zbiornika trafia poprzez umieszczony z boku urządzenia przewód do bębna pralki. Zabrudzona ciecz przez ponownym użyciem poddawana jest oczyszczaniu na specjalnych filtrach schowanych we wnętrzu pralki. Na nową porcję brudnej odzieży trafia więc znów czysta woda. Filtry są okresowo wymieniane – to oczywiste. I to, oprócz środków piorących oraz energii zużywanej na pranie stanowi jedyny bieżący koszt eksploatacyjny pralki. Zakładając, że podczas jednego cyklu prania zużywa sie średnio kilkadziesiąt litrów wody, oszczędności byłyby naprawdę duże.
Na jakiej jednak zasadzie działać mają filtry??? I jaką chłonnością zanieczyszczeń (oraz uniwersalnością zastosowań;-)) musiałyby się one “wykazać”, by woda trafiająca do bębna np. po raz dziesiąty rzeczywiście miałaby być czysta? O tym na razie projektant Yoon Kisang nie wspomina.
Już widzę święte oburzenie i niedowierzanie w oczach na widok tego konceptu u osób,które wkładając do pralki szalenie zabrudzoną odzież, marzą, by choć raz reklamy o cudownie czyszczących, wręcz odnawiających tkaniny, proszkach okazały się prawdziwe, a tu serwuje się im innowację w postaci prania wielokrotnie w tej samej wodzie…
P.S. W sieci znalazłam interesujący komentarz, którego autor zastanawia się, czy filtry w owej pralce to nie przypadkiem te same, których astronauci NASA używają do odzyskiwania wody z moczu…
źródło: Kathierina, ekoblogia.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze