Bunt, czyli siła napędowa w modzie
EWA ŻMUDA-JANKOWSKA • dawno temuNiemal tydzień temu wybrałam się na pokaz jesienno – zimowej kolekcjiMariusza Przybylskiego "Cold Revolution". Hasło przewodnie, którym projektant kierował się przy tworzeniu swych kreacji, to: „Bunt to siła twórcza, która zmienia i ukształtuje moją nową estetykę”.
I faktycznie patrząc na pojawiających się na wybiegu modeli i modelki, nie mogłam nie odnieść wrażenia, że oto idą ci waleczni, buntownicy, sprzeciwiający się ogólnie panującemu porządkowi…
Zacznę może od początku, który wbił mnie w krzesełko. Otóż na wzniesione wcześniej rusztowanie wdrapali się młodzi mężczyźni, ubrani na czarno, z zasłoniętą twarzą maską. Scenografia na pokazach Przybylskiegozawsze robi na mnie niesamowite wrażenie. Jest idealnie dopasowana do kolekcji, tak samo jak muzyka, która powoduje szybsze krążenie krwi w mym ciele.
Pokaz otwiera jak zwykle u tego projektanta model płci męskiej, kroczący z zawadiackim uśmiechem i buńczucznym spojrzeniem przez wybieg. Powiem szczerze, że ciemne, ponure, kolory dominujące w tym zestawie idealnie skomponowane z fryzurą stworzoną przez Roberta Kupisza świetnie się zgrały.
Mając w głowie jeszcze pokaz na wiosnę – lato 2010 doskonale wiem, jaką wagę projektant przywiązuje do szczegółów. Idealnie skrojone i dopasowane garnitury. Najwyższej jakości materiały z których tworzy swe kolekcje. Niesamowite wzory. To wszystko składa się na efekt końcowy, który w tym przypadku nie zawiódł.
Cieszy, że Przybylskizaczyna bawić się modą. Coraz więcej swobody zauważam przez przemycone do kolekcji bardziej sportowe projekty, które można założyć nie tylko na specjalną okazję, ale i bardziej nieformalne wyjście.
Trzy kreacje, które do dziś mam w pamięci to cętkowany płaszcz, w którym na wybiegu pojawiła się Kamila Szczawińska. Nie powiem, że nie chciałabym mieć go w mej szafie …
Zaś propozycja skierowana do panów, dodam, że mocno odważnych, ceniących styl, oryginalność i niebanalność – to czarne futro oraz ciemny, połyskiliwy, garnitur o bardzo ciekawej fakturze materiału.
Tak naprawdę każdy kto lubi eleganckie w swej prostocie projekty jest w stanie się odnaleźć w kolekcji"Cold Revolution”Mariusza Przybylskiego.A panie na pewno będą szczęśliwe, że w końcu projektant pomyślał i o nich tworząc kilka naprawdę fajnych sukienek i dodając do ich stylizacji bardzo ciekawe buty o motywie panterki.
Prócz mnie stroje Przybylskiego podziwiali, m.in.: Ewa Szabatin, Anna Bosak, Marcin Bosak, Bogusław Linda z żoną Lidią Popiel, Dorota Wróblewska, Anna Maria Jopek z Marcinem Kydryńskim, Michał Zaczyński, Beata Sadowska, Paulina Kurzajewska, Tomasz Jacyków, Marysia Niklińska, Sylwia Gliwa i Stefano Terazzino.
A jakie są Wasze opinie na temat projektów tego młodego projektanta?
Zdjęcia: Agencja Re:Public
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze