Kobiecy Nikon Coolpix S3000 - test

Wstęp

Nikon Coolpix S3000 to prosty kompakt przeznaczony dla użytkowników początkujących lub traktujących fotografię hobbystycznie. Dla takiego użytkownika, poza standardowymi parametrami technicznymi, bardzo ważny jest niewielki rozmiar i atrakcyjny wygląd aparatu. Trzeba przyznać, że mały Nikon posiada obydwie te cechy. Poza tym charakteryzuje się automatyką obsługi, możliwością kręcenia filmów oraz mnóstwem programów tematycznych. Spójrzmy, jak wyglądają dokładne parametry Coolpixa:

• Matryca CCD, 12 megapikseli
• Obiektyw 4.9–19.6 mm (odpowiednik 27–108 mm) f/3.2–5.6
• Detekcja twarzy
• Stabilizacja cyfrowa obrazu
• Wyświetlacz 2,7″, 230 tys. pkt
• Zakres czułości 80–3200 ISO
• Wbudowana lampa błyskowa
• Zapis filmu w rozdzielczości 640×480 oraz 320×240 z prędkością 30 kl/s
• Pamięć wewnętrzna 47 mb
• Wymiary: 94,5 mm x 55,9 mm x 19 mm, waga 116 g (z akumulatorem i kartą pamięci)

Budowa i ergonomia

Jak już wspomniałam na początku, producent udostępnił model S3000w 7 kolorach do wyboru: pomarańczowym, błękitnym, czarnym, czerwonym, jasno zielonym, fioletowym i srebrnym. Solidna, metalowa obudowa, przyciąga wzrok szczególnie swoją przednią, kolorową częścią. Nasz testowy egzemplarz był w kolorze intensywnego oranżu. Elegancka, matowa powłoka przyjemnie kontrastuje z błyszczącymi elementami: pierścieniem wokół obiektywu, lampą i srebrną nazwą producenta.

Tylna ścianka kompaktu również utrzymana jest w minimalistycznej stylistyce. Większą część powierzchni zajmuje 2,7-calowy ekran LCD, po jego prawej stronie znajdują się cztery osobne przyciski i pięć mniejszych, zgrupowanych w okrąg. Jeśli spojrzymy na Coolpixa z góry, na próżno będziemy szukać zazwyczaj znajdującego się tam pokrętła trybów. Jedyny przycisk, jaki zobaczymy, to spust migawki połączony z zoomem oraz niewielki włącznik On/Off. I tyle – jak już mówiłam S3000 to naprawdę nieskomplikowany aparat. W dodatku jest naprawdę niewielki. Bez trudu mieści się w dłoni, jest mniejszy od przeciętnego telefonu komórkowego.

Na spodzie aparatu znajdziemy gniazdo baterii i karty, gwint do przymocowania stopki statywu i malutki wejście USB. Nie byłoby w nim nic dziwnego, gdyby nie fakt, że to właśnie przez nie podłączymy kabel do ładowarki, którą należy włożyć do gniazdka. Możemy również przez kabel USB ładować aparat z komputera lub laptopa. To dość wygodne rozwiązanie.

Obsługa

Ponieważ kompakt nie ma dedykowanego pokrętła trybów, a mimo swojej prostoty jednak parę z nich posiada, będziemy musieli uruchomiać je z poziomu menu. Służy do tego osobny przycisk oznaczony kamerką i słowem “Scene”. Programy Coolpixa zostały podzielone następująco:

• Tryb Automatyczny— niech nie zmyli Was ta nazwa. To właśnie w tym trybie mamy najwięcej swobody i dostępu do ustawień. Możemy zmienić takie parametry zdjęcia, jak balans bieli, ISO, wybór pól AF, wybór zdjęć seryjnych. Warto wspomnieć, że kompakt ten posiada zakres czułości ISO od 80 do 3200. Jak się sprawują, zobaczycie na fotografiach w dalszej części testu. Należy jednak zaznaczyć, że pomimo stosunkowej dostępu do wielu opcji, w tym trybie nie ustawimy samodzielnie parametrów naświetlenia.
• Ustawienia tematyczne – znajdziemy tu program odpowiedni do portretu, krajobrazu, sportu, ale także żywności, muzeum, przyjęć lub wnętrz. Jeśli natomiast zupełnie nie wiemy, jaki tryb będzie najlepszy, zdajmy się na Automatyczne Wybieranie Programu.
• Portret Inteligentny-ostatnio istnieje pewien trend na określanie trybów “inteligentnymi”. W tym przypadku jednak może być to całkiem uzasadnione. Możemy wybrać bowiem “miękki odcień skóry” (zwiększony, umiarkowany, normalny), wyzwolenie migawki uśmiechem, bądź wykrycie mrugnięcia.
• Sledzenie obiektów w ruchu— na ekranie aparatu ukazuje się żółty kwadrat AF, który natychmiast podąża za poruszającym się obiektem.
• Filmowanie –tu do wyboru znajdziemy rozmiar “Film TV” 640 p. lub mały rozmiar 320. HD brak. Za to możemy uruchomić “elektroniczną VR”, która zredukuje drgania aparatu.

Z ciekawszych opcji do wyboru warto wspomnieć jeszcze o trybach seryjnych. Poza tradycyjnym, mamy jeszcze do wyboruBSS(Best Shot Selector – aparat będzie rejestrował zdjęcia tak długo, jak długo będziemy trzymać naciśnięty spust migawki, finalnie zapisze na karcie najlepsze), bądź zrobi od razu serię 16 zdjęć.

Jakość zdjęć i szumy

Porównanie jakości zdjęć na różnych wartościach ISO wypadły dla Coolpixa pozytywnie. Pamiętajmy jednak, że jest to amatorski kompakt i nie możemy oczekiwać, że w trudnych warunkach oświetleniowych wykona nam perfekcyjne zdjęcia. Przy ISO 800 zdjęcia wyszły jednak całkiem dobrze. Do zdjęć pokazywanych głównie w internecie i zmniejszanych do niewielkich rozmiarów, jakość wydaje się zadowalająca, natomiast z odbitkami w większych formatach byłoby już zapewne trochę gorzej.

ISO 80

ISO 100

ISO 200

ISO 400

ISO 800

ISO 1600

ISO 3200

Fotografowanie Coolpixem jest proste, aparat dość szybko uruchamia się po starcie. Niestety, później już nie jest tak dobrze. Pierwsza, wyraźna wada, jaka dała mi się we znaki podczas używania S3000 to opóźnienie w jego pracy. Musi minąć chwila, zanim po zrobieniu zdjęcia będziemy mogli je odtworzyć. W tym czasie na ekranie ukaże się napis “Proszę poczekać, aż aparat zakończy rejestrację”. Na dłuższą metę może być to irytujące.

Przeglądanie zdjęć na Coolpixie ujawniło jego kolejną wadę. Otóż wyświetlacz małego Nikona jest mało wyraźny, ciężko na nim stwierdzić czy zdjęcie rzeczywiście jest ostre. Widocznie coś musi być na rzeczy, gdyż podobny zarzut pojawił się w naszym teście Nikona L 110.

Testowe zdjęcia ujawniają jednak, że słoneczna pogoda umożliwiająca wykorzystanie niskich wartości ISO to idealne warunki do fotografowania Nikonem.

Coolpix S3000, iso 80, 1/250, f/5.9

Cooplix S3000, iso 80, 1/320, f/3.2, ogniskowa 4,9 mm (odp. 27 mm)

Cooplix S3000, iso 80, 1/60, f/5.9, ogniskowa 19,4 mm (odp. 108 mm)

Coolpix S3000, iso 125, 1/30s, f/3.2

Coolpix 3000, iso 200, 1/250, f/8.0

Coolpix S3000, iso 200, 1/320, f/3.2

Coolpix S3000, iso 800, 1/25s, f/3.2

Coolpix S3000, iso 400, 1/50s, f/3.2

Wszystkie zdjęcia wykonane Nikonem S3000 w pełnej rozdzielczości znajdzieciena profilu Fotoblogii na Flickrze.

Wnioski

Nikon S3000 jest z zamysłu tanim i prostym aparatem kompaktowym przeznaczonym dla amatorów. Przede wszystkim świetnie wygląda i ma dosłownie kompaktowe rozmiary. To duży plus. Czy jego możliwości techniczne idą w parze z tym co przedstawia sobą na pierwszy rzut oka? Jak na kompakt za niecałe 500 zł znajdziemy tu sporo funkcji dla osób zainteresowanych aparatami, które “myślą” za nich. Pełna automatyka pozwala uwolnić się od ciągłego manewrowania ustawieniami, jeśli jednak wolisz manualnie decydować o wartościach czasu i przesłony, poszukaj innego aparatu.

Plusy:

małe rozmiary i niewielka waga

atrakcyjny design

niska cena

szereg trybów automatycznych

Minusy:

opóźnienie w pracy

słabej jakości wyświetlacz LCD

źródło:fotoblogia.pl