Jak mądrze kupować w czasie kryzysu - radzi stylista gwiazd
MAŁGORZATA BOY • dawno temuOd jakiegoś czasu na moją skrzynkę spływają maile, wabiące nagłówkami, którym trudno się oprzeć. „Przeceny, 20% rabatu, letnie wyprzedaże, już do 50%, kup teraz, bo później będzie za późno…” itd. Założę się, że wiecie o czym mówię…
I tak właśnie w naszej szafie ląduje kolejna sukienka w kwiaty, apaszka za „tylko 9.99”, która wprawdzie do niczego nam nie pasuje, ale żal było jej nie kupić czy kolczyki za złotówkę.
To świetna okazja w czasie kryzysu, myślimy, dając złapać się na haczyk marketingowych speców. Nie zapominajmy jednak, że przy obecnym stanie naszych kont, rzeczy, na które wydajemy teraz nasze ciężko zarobione pieniądze powinny służyć nam co najmniej do 2030 roku.
Dobra wiadomość jest taka, że obecne trendy będą aktualne jeszcze w kolejnym sezonie.
Co i jak kupować mądrze? Specjalnie dla czytelniczek Jej Mody radzi stylista magazynu „InStyle”, Paweł Marczewski:
Z modą jest tak, czy to kryzys czy nie kryzys, zawsze trzeba postawić na jakość. Dlatego, że mniej zamożne osoby nie stać tak naprawdę na tanie rzeczy. Jeżeli na przykład kupuje się t-shirt za 5 złotych to on po 2 praniach wygląda jak szmata i wtedy trzeba kupić kolejny t-shirt za 5 złotych. Jeżeli kupi się od razu t-shirt za 30 złotych to będzie go można dłużej nosić. Taka jest zasada. Jeżeli wcześniej przed kryzysem obwarowaliśmy się ubraniami, które są dobrej jakości, do tego ponadczasowe i klasyczne, to tak naprawdę nie mamy się czym martwić.
Czego unikać?
Ja przestrzegam zawsze przed sezonowymi modami powiedzmy np. na żółte buty, które za 3 miesiące już będą passe. Stawiajmy na fajne, pomysłowe obuwie dobrych firm i nie mówię tu o siermiężnych, czarnych butach. Tak samo jak torba Birkin Hermesa. Ona ma jeden krój od lat a tak naprawdę wszyscy się o nią zabijają i zawsze jest modna. Jedynym problemem jest to, że nie każdy ma czas czekać na nią nawet 5 lat. Właśnie tym mniej cierpliwym polecam zakupy w H&M czy Zarze. Teraz jesteśmy szczęśliwi, bo ruszyły przeceny, ale pamiętajmy, żeby wybierać rzeczy, które założymy też w przyszłym roku. Wiadomo, że pewne trendy powracają jak bumerang. Zawsze będzie modne hippie, safari, biała koszula, marynarka, które będą nam służyć przez lata.
Co jeszcze przyda się w naszej garderobie?
#Obcisłe spodnie
Czyli nic nowego, im dłuższe tym lepsze. Nasza obsesja na punkcie legginsów/jegginsów nie pozwoliła projektantom odejść od tego kroju spodni. Na zimę sprawdzą się najlepiej ciemne kolory.
#Wzory w panterkę
Możesz je nosić tak naprawdę wszędzie i kiedy tylko przyjdzie ci ochota. D&G ma je na swoich torbach, D Squared na butach, a Oscar de la Renta proponuje wzory w panterkę na wieczór. Na pewno każda z was ma w swojej szafie choć jedną rzecz w cętki.
#Sukienki i bluzki na jedno ramię
Chociaż nie każdej z Was mógł przypaść do gustu ten trend, na pewno nie zniknie on z jesienno — zimowych propozycji, przygotowanych przez projektantów.
#Karmazyn
W tej kwestii dobrze jest posłuchać Miucci Parady. Na zimę projektantka proponuje nam odrobinę nietypowej czerwieni w dodatkach, butach, torebkach. Skórzane kurtki powinny mieć odcień czekoladowy bądź rdzawy.
#Super jaskrawe kolory
Zupełnie jak u Marca Jacobsa – soczyste, żywiołowe odcienie, które sprawią, że będziesz tryskać energią – kanarkowa żółć, szmaragdowy, zieleń czy róż.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze