Nowy sezon pod znakiem Blahnika
MAŁGORZATA BOY • dawno temuKtóra z nas nie chciałaby mieć w swojej szafie 400 par szpilek od Manolo Blahnika jak bohaterka kultowego serialu „Seks w wielkim mieście”? Legendarny już projektant butów to właśnie dzięki wspomnianemu serialowi stał się jednym z najbardziej pożądanych marek na świecie. Jego nazwisko to uosobienie luksusu, wygody i prestiżu. Dosłownie każdy marzy o oryginalnej parze szpilek i czasami nie cofnie się przed niczym, żeby je zdobyć!
— Może pan zabrać moją torebkę od Fendi, pierścionek i zegarek, ale proszę zostawić mi moje szpilki od Manolo Blahnika! — błagała przestępcę Carrie Bradshaw na jednej z nowojorskich ulic.
Co jest unikatowego w sandałkach za 300 – 400 dolarów? Hiszpański obuwniczy geniusz osobiście szkicuje każdy model a nawet ilustracje do swoich kampanii reklamowych. Sam rzeźbi drewniane kopyto szewskie, na którym formuje but. Zwraca szczególną uwagę na obcasy. Co najlepsze, swoją pozycję osiągnął bez wcześniejszych praktyk szewskich. „Nie potrzebuję tego, bo mam najlepszy gust na świecie” - powiedział pół żartem pół serio swojemu przyjacielowi Michealowi Robertsowi w latach 70.
Dla wszystkich fanek „manoli” pokazujemy wybrane modele z najnowszej kolekcji na sezon jesień – zima 2009.
Szpilki kupisz m.in. w sklepie internetowym Neimanmarcus.com
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze