Stylizacje sylwestrowe

Noc sylwestrowa to doskonała okazja do zrobienia się na bóstwo. Podczas ostatniej imprezy w roku każda kobieta chce wyglądać jak milion dolarów, nawet jeśli na co dzień preferuje styl casualowy. Idealna fryzura, dopracowany makijaż i sukienka podkreślająca wszystkie walory kobiecej sylwetki to w wielkim skrócie najlepszy przepis na noc pełną szaleństw na parkiecie.

Dama z lat 50.

Wąska talia, wyeksponowany dekolt i szeroka, marszczona spódnica to wyznaczniki modnego w latach 50. XX wieku stylu. Podkreślenie biustu, zaznaczenie talii i dyskretne zamaskowanie pośladków i ud to idealna propozycja dla pań o sylwetce typu gruszka, które chcą optycznie ująć sobie kilogramów, ale nie widzą się w luźnych, bezkształtnych sukienkach.

Co warte podkreślenia, fason retro – mimo iż wiele wybacza – nie powinien być traktowany dosłownie. Ubierając się w sukienkę stylizowaną na vintage, trzeba zachować ostrożność. Naszym celem nie jest przebranie się za własną babcię z lat młodości – z pomocą klasycznego fasonu chcemy stworzyć nowoczesną stylizację. Unikajmy sztywnej tafty, rękawiczek po łokcie i natapirowanych włosów spiętych w kok. Postawmy na nowoczesne, lekkie tkaniny, subtelne wstawki z koronki, dżety lub odważne dodatki (masywne naszyjniki, duże, geometryczne kolczyki itp.).

Przepych à la „Dynastia”

W sylwestrową noc grzechem jest nie lśnić jak diament – możemy potraktować to stwierdzenie dosłownie i odziać się od głowy po kolana w cekiny. Jeszcze kilka lat temu połyskująca sukienka byłaby uznana za dobitny dowód na brak gustu jej posiadaczki, ale dziś każda z nas po cichu marzy o nowoczesnej wersji strojów Alexis z popularnego w latach 80. serialu „Dynastia”. Z pomocą przychodzą nam popularne sieciówki – w ich ofercie możemy znaleźć krótkie sukienki we wszystkich kolorach tęczy (choć najmodniejsze są te złoto-czarne, złoto-czerwone i granatowe). Pamiętajmy, że bogactwo cekinów wyklucza szaleństwo fasonów – prosty krój będzie najlepszym wyborem. Strój nie może być zbyt obcisły, cekiny są bowiem bezlitosne dla figury i uwypuklą każdą, nawet najmniejszą fałdkę.

Grecka bogini

Dziewczyna w stylu pin-up czy hetera w cekinach? Wybór jest trudny, ale nie należy się ograniczać tylko do tych dwóch stylizacji. Dla kobiet, które lepiej czują się w bardziej romantycznych kreacjach, ciekawszą propozycją będzie zwiewna, plisowana sukienka w pastelowych kolorach. Wbrew pozorom, w sylwestra sprawdza się bowiem nie tylko czerń lub mocne barwy. Jasna, subtelna kreacja podkreśli delikatną urodę, jaką może poszczycić się wiele Polek. Kobiece dodatki, takie jak złote bransolety i wiszące kolczyki, dopełnią całości. Niezwykle ważna jest odpowiednia fryzura – stylizacji na grecką piękność dopełnią lekko falowane włosy oraz romantyczne upięcia. Natapirowanym, sztywnym kokom i mocnym skrętom „komunijnym” mówimy stanowczo: „nie”.

Modna sukienka to połowa sukcesu. Gdy zależy nam na optymalnym efekcie wizualnym, musimy zadbać również o makijaż. Rodzaj make-upu trzeba dopasować do stylizacji: do pin-up pasują„kocie” oko i karminowe usta, choć można nieco zaszaleć z makijażem, stylizacja à la „Dynastia” aż prosi się o złote powieki i lśniące, różowe usta, a grecka bogini zakwitnie w odcieniach beżu, brązu i złota.