Domowy peeling do ciała

Na cerze pokrytej warstewką martwego naskórka żaden makijaż nie wygląda atrakcyjnie. Na jaw wychodzą wszelkie nierówności, a podkład dodatkowo zwraca na nie uwagę. Ratunkiem dla takiego urodowego defektu są gabinety kosmetyczne oferujące szeroki wachlarz zabiegów złuszczających. Można więc skorzystać z mikrodermabrazji, kwasów AHA czy peelingu enzymatycznego. A jak w prosty sposób wykonać zabiegi usuwające martwy naskórek w domu? Jest na to kilka ciekawych pomysłów, a rodzaje peelingudostosowane do indywidualnych potrzeb dają nam w tym duże pole do popisu.

Zasady wykonywania peelingu skóry

Systematyczne złuszczanie naskórka należy do naszych pielęgnacyjnych obowiązków. Przede wszystkim należy pamiętać o tym, że produkty do peelingu ciała nie nadają się do każdej jego partii. Skóra na biuście pod żadnym pozorem nie może być „traktowana” scrubem gruboziarnistym, który może powodować zbyt duże uszkodzenia na jej powierzchni. W tym przypadku dużo lepszym rozwiązaniem będzie zastosowanie tego samego kosmetyku, którego używamy do twarzy. Jest on o wiele delikatniejszy, więc nie wpłynie tak destruktywnie na skórę. Nie należy także zapominać o tym, że peeling np. na bazie zmielonych pestek i nasion czy łupinek orzecha może zaostrzyć pękanie naczynek. Masaż wykonany przy użyciu produktów gruboziarnistych powoduje bowiem zbyt duże uszkodzenia naskórka. W przypadku skóry wrażliwej i cienkiej dużo lepszym wyjściem będzie zastosowanie peelingu enzymatycznego. O peelingu twarzy warto wiedzieć, że regularne złuszczanie naskórka cery suchej wcale jej nie wysusza, ale pobudza gruczoły do większej produkcji sebum, czyli naturalnego czynnika nawilżającego. W przypadku cery tłustej dobrze sprawdzi się natomiast peeling ziarnisty. Skóry nie należy masować zbyt mocno, a do tego bardzo ważne jest, aby omijać okolice oczu.

Przygotowanie domowego peelingu

Przygotowując peeling poprawiający ukrwienie skóry i mający na celu zredukowanie widoczności skórki pomarańczowej można przygotować miksturę na bazie kawy. Wystarczy wymieszać 4 łyżki fusów kawowych z 2 łyżkami oliwy z oliwek, aby konsystencja była na tyle miękka, by ułatwiała nałożenie kosmetyku na ciało i późniejszy masaż. Po takim zabiegu skórę należy spłukać zimną wodą, aby dodatkowo poprawić cyrkulację w komórkach.Peeling kawowy świetnie nadaje na takie partie ciała jak: brzuch, uda i pośladki. Gruntownie wygładza wysuszoną i szorstką w dotyku skórę oraz przeciwdziała powstawaniu cellulitu. Do problematycznej strefy kolan i łokci świetnie nada się natomiast domowy peeling cukrowy, który usunie zrogowacenia i doda tym obszarom jedwabistej miękkości. Aby przygotować taką odżywczą miksturę, cukier można wymieszać z miodem, w równych proporcjach, tak aby powstała gęsta masa. Dekolt doskonale wygładzi natomiast mieszanka otrąb z oliwą z oliwek. Taki peeling jest delikatny dla tej wrażliwej części ciała. Jest to bardzo ważne, bo cienki naskórek dekoltu jest dużo bardziej narażony na powstawanie zmarszczek i pojawianie się pierwszych oznak starzenia, więc zbyt „brutalny” masaż nie jest tu wskazany.