Narzeczona najgrubszego człowieka na Ziemi opowiada historię ich miłości
REDAKCJA • dawno temuKiedy się poznali, Paul Mason ważył 440 kilogramów i okrzyknięto go najgrubszym człowiekiem na świecie. Rebecca Mountain pierwszy raz usłyszała o nim w mediach. Chciała skontaktować się z mężczyzną, by zapytać się czy nie potrzebuje pomocy. Szybko zwykła znajomość przerodziła się w coś więcej.
Zaczęło się od zwykłej wiadomości. Rebecca, gdy poznała historię Paula nie mogła powstrzymać się przed napisaniem do niego. Po wymianie kliku listów zaczęli rozmawiać na Skype’ie.
Paul w 2010 roku poddał się operacji zmniejszenia żołądka. Przez kilka lat zgubił ponad 300 kilogramów. Para po raz pierwszy spotkała się dzięki brytyjskiej telewizji, która zaprosiła ich do programu śniadaniowego.
Kilka miesięcy później kobieta oświadczyła się Paulowi na antenie programu „The View”.
Miesiąc temu usunięto mu 20 kg wiszącej skóry. Po zabiegu mężczyzna po raz pierwszy był w stanie sprawnie się poruszać. Dopiero wtedy mógł wyprowadzić się z Wielkiej Brytanii do Stanów Zjednoczonych, gdzie mieszka Rebecca.
— Paul jest bardzo opiekuńczy i często robi mi niespodzianki. Przed nami ważne chwile. Musi przejść jeszcze drugą operację usunięcia nadmiarów skóry i dopiero wtedy będzie mógł zmieścić się w ślubny smoking – przyznaje kobieta w rozmowie z Cosmopolitan.
Mężczyzna otwarcie opowiada o swoim problemie i dzieli się zdjęciami z codziennych treningów. Na swoim profilu na Facebooku opublikował wielokrotnie zdjęcie sprzed operacji. Jak pisze, chce pokazać, do czego może doprowadzić popadanie w nałogi.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze