Elektroniczna marihuana. Spróbujesz?
DOMINIK SOŁOWIEJ • dawno temuZa sprawą duńskiej firmy pojawiły się na rynku elektroniczne jointy, które – w zależności od potrzeb – użytkownik może napełnić liquidem zawierającym nikotynę albo THC, czyli substancję psychoaktywną znajdującą się w marihuanie. Klienci mogą również kupić elektronicznego jointa bez jakichkolwiek dodatków działających na organizm. Kiedy zaciągniemy się takim skrętem, na jego końcu rozświetli się mała dioda z nadrukowanym liściem marihuany. Co o tym sądzicie?
O tym, czy powinno się ułatwić życie konsumentom marihuany, dyskutują w Polsce niemal wszyscy: terapeuci, politycy, artyści, działacze społeczni i religijni. A świat ma nas w nosie i idzie do przodu (tylko czy we właściwym kierunku?). Za sprawą duńskiej firmy pojawiły się na rynku elektroniczne jointy, które – w zależności od potrzeb – użytkownik może napełnić liquidem zawierającym nikotynę albo THC, czyli substancję psychoaktywną znajdującą się w marihuanie. Klienci mogą również kupić elektronicznego jointa bez jakichkolwiek dodatków działających na organizm (zamiast THC e-joint może zawierać glikol propylenowy, glicerynę oraz aromaty). Kiedy zaciągniemy się takim skrętem, na jego końcu rozświetli się mała dioda z nadrukowanym liściem marihuany.
Informacje o nowym produkcie opublikował brytyjski „Daily Mail”, wrzucając na stronę filmik reklamujący e-jointa. Trzeba przyznać, że propozycja jest interesująca, nie tylko z marketingowych względów (na fali popularności e-papierosów można dziś sprzedać wszystko). Osoby, które będą chciały „zaszpanować” swoim podejściem do świata, sięgną po e-jointa, nie narażając się na uzależnienie od marihuany i na konflikt z prawem. Niestety z takiego rozwiązania mogą skorzystać np. młodzi ludzie, którzy po zapaleniu (dla zabawy) e-jointa, później spróbują prawdziwej marihuany. Trudno przewidzieć przyszłość. Jedno jest pewne: elektroniczne papierosy lub jointy nigdy nie będą całkowicie obojętne dla naszego zdrowia. Przecież – mimo wszystko – coś do płuc wciągamy, nawet jeśli jest to para wodna z domieszką „obojętnych” substancji. Co o tym sądzicie?
Źródło informacji i zdjęć: www.dailymail.co.uk/health, www.dailymail.co.uk
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze