Jak lądowanie na Księżycu wpłynęło na modę? Ciekawostki
URSZULA RUCIŃSKA • 10 miesięcy temuMateriał sponsorowany przez Sportano.pl
Lądowanie na Księżycu było dla ludzkości ogromnym wydarzeniem. Nic dziwnego, że wpłynęło na wiele dziedzin naszego życia. W tym również na sztukę, a więc i modę. Jeśli jesteś ciekaw tego, jak projektanci próbowali nawiązać w swoich projektach do kosmosu i futuryzmu – zapraszamy do lektury naszego artykułu!
Jak wyglądało lądowanie na księżycu?
Zacznijmy od kluczowego wydarzenia, a więc samego lądowania. Miało ono miejsce 20 lipca 1969 roku i zakończyło kosmiczny wyścig pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a ZSRR. Jak dziś już wiemy, to Amerykanie pierwsi odbyli lot zakończony sukcesem.
Tamtego pamiętnego dnia wiele osób z całego świata siedziało przy radioodbiornikach i wyczekiwało na informacje. Lądowanie Apollo-11 było wydarzeniem wielkiej wagi. Neil Armstrong zapisał się już na zawsze na kartach historii. Polscy słuchacze radia w momencie, gdy Amerykanin postawił stopę na księżycu, usłyszeli: „Ludzie wylądowali na Księżycu! Orzeł wylądował!”. Całe przedsięwzięcie kosztowało Amerykanów 25 miliardów dolarów.
Wpływ wyprawy na Księżyc na sztukę
Jeszcze przed wylądowaniem Armstronga, na świecie zapanowała moda na kosmos oraz futuryzm. Myśli wielu osób były skierowane ku świetlanej przyszłości ludzkości. Przykładowo, aż do dziś fani gatunku science fiction uważają, że „2001: Odyseja kosmiczna”, wyreżyserowana przez Stanley’a Kubricka uchodzi za filmowy wyznacznik jakości. Charakterystyczna scenografia, biało-czarna kolorystyka, minimalistyczny design oraz liczne światła odcisnęły swoje piętno na naszej kulturze. Poniekąd do dziś wiele z tamtejszych obrazów do dziś stanowi wzór dla nowych produkcji.
W przypadku malarstwa wykształcił się nurt zwany „Optical Art”. Bazował on na złudzeniach optycznych i takim załamywaniu obrazu, aby wywoływać u odbiorcy wrażenie głębi. Biało-czarna kolorystyka, nawiązująca do kosmosu, również była tu obecna. Wspominamy o tym, ponieważ na pracach znanych malarzy bazował również świat mody.
Inspiracje dla projektantów
Musimy na moment wrócić do wymienionego wyżej filmu Kubricka. Za stroje do tamtejszej produkcji odpowiadał brytyjski designer Hardy Amies, który był także krawcem królowej Elżbiety. Uniformy kosmonautów, które zaprojektował, stały się ogromną inspiracją dla wielu projektantów. Świat mody oczekiwał na wykreowanie nowego stylu, który będzie podkreślał osiągnięcie ludzkości, jakim był lot w kosmos.
I to udało się osiągnąć. Proste kroje, fasony typu unisex oraz kontrastowa stylistyka (owszem, często w bieli i czerni) – tym charakteryzowały się lata sześćdziesiąte. Przyniosły one również proste spodnie, spódniczki mini, botki na płaskim obcasie czy też trapezowe sukienki. Ważne były również pokazy mody. Na nich modelki pokazywały sztucznie wykreowane pozy, czym miały nawiązywać do ruchów robotów. Intrygujące były również nakrycia głowy, których zadaniem było symbolizowanie kasków astronautów. Wówczas na rynek trafiły również duże, plastikowe okulary przeciwsłoneczne. Dodajmy również, że same kolekcje często w nazwach nawiązywały do kosmosu – „Moon”, „Space Age”, Cosmos” – to tylko niektóre przykłady.
Nadejście ery plastiku
Świat mody chciał również wykorzystywać tworzywa sztuczne. Dziś mówi się, że lata sześćdziesiąte były „erą plastiku”. Nie jest to bezzasadne, ponieważ był on wykorzystywany w wielu projektach, również tych odzieżowych. Okulary, daszki przeciwsłoneczne, a nawet płaszcze, jakkolwiek nie brzmi to z dzisiejszej perspektywy, wówczas plastik był symbolem nowoczesności.
Trzeba jednak przyznać, że czasami projektanci popełniali błędy. Tworzyli projekty, które w całości bazowały na tym tworzywie, a do tego miały proste kształty, które nawiązywały do elementów statków kosmicznych. Co ciekawe, nawet uznani kreatorzy świata mody, tacy jak Paco Rabanne wymyślali kolekcje, które uznawali za nienadające się do noszenia. Jednak z okazji dziesiątej rocznicy wylądowania na księżycu, niektóre projekty odświeżono, a powstałe ubrania można było wygodnie nosić.
Space Age, czyli „nadejście jutra”
Zdobycie Księżyca rozbudziło wiele osób. Ludzie zaczęli myśleć o podboju Marsa, a nawet jego kolonizacji. Nie ma się czemu dziwić, postęp technologiczny był ogromny, a w dodatku dopiero co osiągnięto wielki sukces. Do tego postanowili nawiązać projektanci. W swoich pracach chcieli pokazać, że podbój nowych uniwersów może być jedynie kwestią czasu. Do tego ich projekty miały symbolizować możliwości, przed jakimi stoi człowiek.
Na rynku pojawiły się propozycje, które dziś mogą dziwić, jednak wówczas wydawały się naturalne. Kapelusze i gogle astronautów, muszkieterki, trapezowe płaszcze, metaliczne kozaki – świat mody zdawał się wręcz krzyczeć: „Jesteśmy gotowi na wkroczenie w świat jutra!”.
Współczesne nawiązania
Co ciekawe, dzisiejsza moda czasami nawiązuje do dawnych czasów. Robi to jednak dość subtelnie, a do tego bardziej zmysłowo i praktycznie. Powyginane metaliki, dekonstrukcje i formy odsłaniające ciało – tak prezentują się współczesne pomysły. Sezon zimowy również został wykorzystany przez projektantów. Pokazują to między innymi śniegowce damskie Moon Boot Icon Tie Dye glacier grey na Sportano.pl.
Pamiętaj o tym, że przez kilka dekad zmieniło się nasze postrzeganie kosmosu. Choć od tamtej pory nie osiągnęliśmy równie wielkiego przełomu pod kątem podróżowania po przestrzeni kosmicznej, to jednak niektórzy snują coraz śmielsze wizje, choćby dotyczące kolonizacji Marsa. Widać również, że współczesny świat oswoił się już z myślą, że kosmos jest nieco łatwiejszy w eksploracji, niż się niegdyś wydawało. Dalej jednak budzi on fascynację i składnia do rozmyślań.
Gdy w latach sześćdziesiątych na rynek trafiła spódniczka mini, media mówiły o początku rewolucji seksualnej. Dziś projektanci przypominają o dawnych kolekcjach, ale poprzez modele mikro, które odsłaniają jeszcze więcej. I tutaj pojawia się biel, jednak w postaci białych botków.
Jak widać, lądowanie na Księżycu miało ogromny wpływ na świat mody. Mamy nadzieję, że dowiedziałeś się z naszego artykułu kilku ciekawostek o tamtym okresie!
Materiał sponsorowany przez Sportano.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze