Jeśli oczy są zwierciadłem duszy, to brwi są ramą tego lustra...

W codziennym makijażu większość kobiet nie poświęca brwiom zbyt wiele uwagi, tymczasem zadbane i wyregulowane brwi mogą korzystnie odmienić twarz! Praktycznie wszystkie salony kosmetyczne oferują usługi regulacji i farbowania brwi, jednak można zadbać o nie także w domu.
Oto kilka rad, jak profesjonalnie zająć się swoimi brwiami :Po pierwsze, niezbędna będzie dobrej jakości pęseta i dobrze oświetlone lustro, najlepiej takie, w którym można przyjrzeć się sobie z bliska , ale także z perspektywy obejmującej całą twarz. To ważne, aby dopasować brwi do kształtu twarzy i upewnić się, że są równe.

Po drugie, często zdarza się, że osoby początkujące w regulowaniu brwi pozbywają się zbyt wielu włosków. Aby uniknąć tego błędu wystarczy zaznaczyć jasną kredką do oczu kształt jaki nam odpowiada i jego się trzymać przy wyrywaniu włosków. Ważne jest także, aby usuwać włoski pojedynczo.

Właściwy kształt łuku i jego odpowiednią długość odnajdziemy przykładając do oka dwa ołówki. Jeden przykładamy od nosa do zewnętrznego kącika oka a drugi wzdłuż źrenicy. Pierwszy ołówek wskaże, jak długa ma być brew, a drugi-gdzie ma się znajdować najwyższy punkt łuku.

Kiedy już znajdziemy odpowiedni kształt brwi, warto nadać im więcej wyrazu poprzez kolor. Najlepsza technika to nakładanie cienia skośnym pędzelkiem do brwi w kierunku zgodnym ze wzrostem włosków. Matowy cień do powiek jest o wiele łatwiejszy w użyciu niż kredka, a także charakteryzuje się większą trwałością (cień nie zawiera wosków). Trik polega na tym, że kolor cienia musi być taki sam bądź nieco jaśniejszy od naturalnego koloru brwi. Po nałożeniu cienia, warto przeczesać brwi szczoteczką spryskaną odrobiną lakieru do włosów co utrzyma brwi cały dzień w idealnym porządku.

Od razu lepiej, prawda?

Anna Supińska

zdjęcie: http://www.freedigitalphotos.net/