Świąteczne zakupy. Czym się tu stresować!
DANUTA CAPIGA • dawno temuJak co roku rozpoczyna się szał przedświątecznych zakupów i godziny rozważań nad prezentami dla bliskich. Okazuje się, że ponad połowa z nas nie wie, jaki upominek sprawi radość obdarowanej osobie.
Jak co roku rozpoczyna się szał przedświątecznych zakupów i godziny rozważań nad prezentami dla bliskich. Okazuje się, że ponad połowa z nas nie wie, jaki upominek sprawi radość obdarowanej osobie.
Galerie handlowe są wypełnione po brzegi, a półki uginają się pod kolorowym towarem, a mimo to dla wielu z nas przygotowanie prezentów to wciąż trudny orzech do zgryzienia. Bieganie w poszukiwaniu często nie sprawia nam radości, a raczej przyprawia o zawrót głowy.
— Zaskoczeniem dla nas jest fakt, że zakupy przedświąteczne kojarzą się Polakom ze stresem. Mamy nadzieję, że z czasem również w Polsce przyjmie się zwyczaj oglądania świątecznych wystaw sklepowych – mówi Elżbieta Plichta, dyrektor ds. komunikacji Douglas Polska.
Najwięcej stresu powodują zakupy na ostatnią chwilę. Źle zaplanowane kosztują nas znacznie więcej nerwów, czasu i pieniędzy. Prezenty należy wybierać z myślą o innych nie o sobie i mieć przygotowaną listę upominków, to znacznie ułatwi nam zakupy. Warto też zdać się na pomoc kompetentnego, profesjonalnego doradcy w sklepie, który pomoże nam w wyborze zakupu.
Tym, którzy nie mają pomysłu ani czasu na zakupy pozostaje internet. O internetowych zakupach należy pomyśleć wcześniej i dokładnie sprawdzić czas wysyłki zakupionego towaru.
Kupowanie prezentów to nie lada wyzwanie, jednak nie musi się wiązać ze stresem i gorączkowym obmyślaniem co komu kupić. Wystarczy wszystko dobrze zaplanować, a może okazać się świetną zabawą. Raczej starajmy się unikać sytuacji, kiedy wybieramy się po prezenty bez konkretnych pomysłów. Takie postępowanie jest chaotyczne i częściej wprowadza więcej niepokoju i stresu do naszych przedświątecznych przygotowań.
Źródło: informacja prasowa Elżbieta Plichta
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze