Czy wyszłybyście w tych kreacjach na ulicę? WFS cz. 2
MAŁGORZATA BOY • dawno temuMłodzi projektanci na Warsaw Fashion Street zaskoczyli nas modą na światowym poziomie. Widzieliśmy tam chyba wszystko, co w tym i przyszłym sezonie będzie na topie. Transparentne kreacje, fikuśne ozdoby na głowę, eksplozja kolorów jak u Marca Jacobsa, poszerzane ramiona, spodnie alladynki, frędzle, wielkie kwiaty we włosach, gigantyczna biżuteria – to trendy, które nie mogły zostać pominięte przez projektantów, ubiegających się o nagrodę New Look Design. Mówiąc krótko zobaczyliśmy „creme de la creme” młodej polskiej mody. Są jednak uczestnicy, którzy zaprezentowali nam bardzo nietuzinkowe, wręcz ekscentryczne kolekcje, których nie sposób nie wyróżnić i nie poddać ocenie.
Modelki ubrane przez Marię Kempisty i Karinę Góźdź wystąpiły w maskach i kreacjach jak z filmu „Batman”. U Pauliny Palian mogliśmy zobaczyć wielkie guziki, kapelusze i modelki przechadzające się z laskami po 50 – cio metrowym wybiegu. U Bartosza Suligowskiego biodra jakby inspirowane Beyonce. Jakub Ziemirski i Krzysztof Piwnik pokazali kreacje, których elementy skojarzyły nam się z tarczami antyrakietowymi. Najbardziej podobał nam się klimat kolekcji zaprojektowanej przez Karolinę Wilkowską, gdzie modelki w białych marszczonych rękawicach zaprezentowały się przy utworze The Black Ghosts — Full Moon z filmu „Twilight”.
A jak Wam podobają się wizje młodych projektantów? Wyszłybyście w tych kreacjach na ulicę?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze