Wirtualnie sympatyczni
KATARZYNA PURA • dawno temuCzy wiesz, że internetowi znajomi i ci spotkani w rzeczywistości postrzegają nas tak samo? Okazuje się, że profil zamieszczony w Internecie dużo o nas mówi. Dowiedli tego naukowcy z Uniwersytetu w Medford…
Badani, którzy postrzegani byli jako lubiani przez osoby, które spotkały ich w realnym życiu, robiły podobne wrażenie na ludziach, którzy oglądali ich profil na Facebook’u.Osoby ekspresyjne w sposobie mówienia i przyjmowanym wyrazie twarzy, robiły podobne wrażenie na Facebook’u. Zamieszczały dużo zdjęć i często udzielały się na wirtualnych pogawędkach,twierdzi prowadzący badania Max Weisbuch - psycholog z Tufts University w Medford.
Naukowiec wraz z grupą współpracowników przeprowadził ciekawe badanie na grupie 37 studentów. W pierwszej części eksperymentu podczas kilkunastominutowej rozmowy badani mieli się wzajemnie poznać z innymi studentami. W rzeczywistości jednak osoba, z którą rozmawiali była „podstawiona”. Był nią współpracownik eksperymentatora, który miał za zadanie ocenić sympatyczność badanego. Przy ocenie każdego ze studentów brano pod uwagę przede wszystkim sposób mówienia, ilość danych ujawnianych na swój temat oraz to jak często się uśmiechał.
W drugim etapie badania psycholodzy ściągnęli profile ochotników z serwisu społecznościowego Facebook i poprosili losowo wybranych 10 studentów innej uczelni o ocenę stopnia sympatyczności właścicieli profili. Przeciętny profil zawierał ok. 282 zdjęć i 868 komentarzy od znajomych, do których studenci oceniający profil mieli wgląd.
Okazało się, że ocena studentów zgodna była z wcześniej wystawioną przez pomocnika eksperymentatora. Najwyższe noty na skali sympatyczności uzyskały osoby, których profile były najbardziej ekspresyjne - wypełnione zdjęciami i postami. Ludzie, którzy podczas rozmowy dużo o sobie opowiadali, ujawniali również sporo informacji na Facebook’u.
Jaki z tego wniosek? Nie tak łatwo ukryć swoją prawdziwą naturę w sieci…
źródło: jejPsyche
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze