Bezużyteczne gadżety kuchenne cz. II
KATARZYNA PURA • dawno temuOkazuje się, że akcesoria kuchenne, które mają tak wąskie zastosowanie, że praktycznie stają się bezużyteczne jest znacznie więcej! Dziś przedstawiam kolejną porcję gadżetów, które stworzone zostały chyba tylko po to, abyśmy bezsensownie wydali pieniądze.
Ochraniacz do bananów
To już drugi
, czyli ochraniacze na place z silikonu, umożliwiające przewrócenie gorącego mięsa na patelni. Silikonowa łapaczka ma być przydatna w każdej czynności kuchennej, wymagającej wpychania rąk do gorących miejsc. Może jednak lepiej 50zł przeznaczyć na zakup suplementów diety usprawniających procesy myślowe?
Gogle do cebuli
Krojenie cebuli może być czynnością wysoce nieprzyjemną – w końcu nikt z nas nie lubi pochlipywać w trakcie krojenia. Żeby jednak kupować specjalistyczne, dedykowane cebuli gogle? Jeśli nie kroisz cebuli w ilościach hurtowych, to możesz spokojnie wykorzystać zwykłe gogle narciarskie lub okularki pływackie i zaoszczędzić 60zł.
Wyciskacz tłuszczu z mięsa
Na sam koniec najlepszy hit!Odciskacz tłuszczu z mięsa. To wielce skomplikowane urządzenie służy do tego, aby usunąć z mięsa nadmiar tłuszczu i w domowym zaciszu przygotować sobie hamburgera w wersji „light” .
The Burger Buddy Fat Reducer ma umożliwiać usunięcie nadmiaru tłuszczu (do 50%) z mięsa (zarówno hamburgerów jak i wędlin), a nawet pozwalać na doprowadzenie do stanu używalności przeterminowanego mięsa! To prawdziwy cudotwórca, który sprawi, że twoja ociekająca tłuszczem dieta stanie się sposobem na odchudzanie!
Aby odcisnąć nadmiar tłuszczu, wkładamy miso do urządzenia, zalewamy wrzątkiem, dociskamy pracę, przepłukujemy (upieczone!) mięso wodą i podajemy. Według producentów The Burger Buddy Fat Reducer, w testach konsumenckich, nie zauważono różnicy w smaku. Sam pomysł może nie jest zły, choć nie wierzę w rzeczywiste zachowanie smaku potrawy, a próba „ożywienia” zzieleniałych hamburgerów zakrawa na kiepski żart. Pozostaje wszakże jedno pytanie – poco kupować hamburgery i wyciskać z nich tłuszcz? Jeśli zależy ci na diecie i małej ilości kalorii, to zamiast hamburgerów kup sałatę!
źródło: Sabina, jejKuchnia
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze