Zarządzał jedną z najdoskonalszych machin śmierci – nazistowskim systemem eksterminacyjnym, który w ciągu 5 lat doprowadził do zagłady 6 milionów Żydów. Adolf Eichmann – bliski współpracownik szefa SS Heinricha Himmlera – okazał się idealnym wykonawcą zbrodniczych planów, określanych mianem „ostatecznego rozwiązania”. Eichmann opracował w najdrobniejszych szczegółach m.in. ilość pociągów potrzebnych do przewiezienia Żydów, techniczne możliwości komór gazowych i krematoriów oraz pojemność obozów koncentracyjnych. To właśnie jemu, doskonałemu urzędnikowi nazistowskiej Rzeszy, poświęcona została książka historyka, dziennikarza i redaktora Neala Bascomba. Jej tematem są przede wszystkim powojenne losy Eichmanna, który po zakończeniu działań wojennych ukrywał się przez pewien czas w Niemczech, a później, dzięki pomocy przyjaciół i pronazistowskich polityków z Argentyny, wyjechał do Buenos Aires. Wytropić Eichmanna to także wciągająca, elektryzująca opowieść o agentach izraelskiego wywiadu, dla których aresztowanie nazistowskiego zbrodniarza było kwestią honoru.
Książka Bascomba relacjonuje, miejscami dzień po dniu, przebieg śledztwa, które doprowadziło Mossad do Eichmanna. Skupia się przy tym na losach tych, którzy bezpośrednio uczestniczyli w zatrzymaniu nazisty. Pamiętajmy, że większość izraelskich agentów utraciła swoich bliskich podczas wojny, więc polowanie na Eichmanna traktowali jak swoistą zemstę. Dlatego z wielkim trudem panowali nad emocjami: Wszyscy biorący udział w porwaniu czekali w Tirze. Między kolejnymi partiami szachów i remika próbowali rozmawiać o czymś innym niż czekające ich zadanie, ale na próżno. Niektórzy poszli do swoich pokojów, żeby się zrelaksować, może nawet przespać, ale po chwili z powrotem wszyscy siedzieli w salonie, bardziej zdenerwowani niż kiedykolwiek. Malkin był jednym z tych, którzy próbowali się zdrzemnąć. Oddychał powoli, żeby się uspokoić, ale cały czas myślał o Eichmannie zbliżającym się do niego w ciemności i znów się denerwował.
Wytropić Eichmanna to reportaż detektywistyczny na ocenę celującą, mistrzowskie dzieło napisane przez życie. Zainteresują się nim wielbiciele dobrego reportażu, historycy specjalizujący się w historii II wojny światowej oraz smakosze literatury szpiegowsko – detektywistycznej. Bascomb wybrał na bohatera swojej książki wyjątkową postać: inteligentnego i jednocześnie okrutnego człowieka, wcielony ideał bezdusznego biurokraty, który potrafił jednym podpisem na dokumencie skazać na śmierć dziesiątki tysięcy ludzi. Osoba Eichmanna to symbol nazizmu i tego, co stało się z Niemcami: cywilizowany europejski naród uwierzył szaleńcowi, któremu zamarzył się podbój świata i eksterminacja narodu żydowskiego. Do dziś historycy i socjologowie zastanawiają się nad tym fenomenem. Książka Neala Bascomba również porusza te kwestie. Wytropić Eichmanna jest więc nie tylko opowieścią o polowaniu na zbrodniarza wojennego, ale i wciągającym studium ludzkiej psychiki, ogarniętej szałem precyzyjnego, dokładnie zaplanowanego zabijania.