Wyspać się! To największe marzenie młodych rodziców
Kiedy na świecie pojawia się dziecko, wcale nie jest lepiej. Taki maluch nie odróżnia dnia od nocy i jest głodny średnio co 2-3 godziny. Gdy dziecko ma kilka miesięcy i przesypia prawie całą noc, to ilość codziennych obowiązków ogranicza czas, który mógłby zostać przeznaczony na sen. Nocne pranie, prasowanie, sprzątanie nie pozwala spać, kiedy śpi dziecko. Brak snu wpływa na relacje z najbliższymi, powodując spięcia i kłótnie. Rodzice są zdenerwowani i rozdrażnieni.
Gdy w końcu dziecko podrośnie i stanie się przedszkolakiem wcale nie jest lżej. Bycie rodzicem małego dziecka i jednocześnie pracownikiem jest bardzo trudne. W pracy na pełnych obrotach, a po powrocie trzeba zająć się domem i dzieckiem. Na wszystko nie starcza doby. W efekcie trzeba z czegoś zrezygnować – najczęściej rezygnują ze snu. Zmęczeni rodzice nie są efektywni w pracy, a też kontakt z własnym dzieckiem pozostawia wiele do życzenia. Poprzez brak snu i zmęczenie łatwo ich wyprowadzić z równowagi, a to się również odbija na dziecku.
Sen jest potrzebny tak samo jak powietrze, woda, jedzenie. Wzmacnia organizm człowieka, uaktywnia układ odpornościowy. Gdy brakuje snu, cierpi nasza psychika i ciało. Człowiek niedosypiający tygodniami ma problemy z koncentracją, wciąż o czymś zapomina, jest przygnębiony, agresywny.
Sen jest potrzebny dla dziecka i siebie. Należy tak przeprogramować swój czas, aby w nim znaleźć czas na sen.
- Nauczmy się wykorzystywać każdą wolną chwilę, wykorzystujmy czas drzemki dziecka w ciągu dnia. Jednakże nie zasypiajmy na fotelu, czy też na ramie łóżeczka naszej pociechy, tylko świadomie zadbajmy o jakość snu. Taka drzemka zbawiennie wpłynie na nasz organizm, a także na naszą psychikę - mówi Szczepan Figat, fizjoterapeuta i ekspert marki Dormeo.
Pół godziny snu w komfortowych warunkach potrafi zdziałać cuda i w fantastyczny sposób zregenerować organizm.