Cholesterol jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania organizmu, ponieważ bierze czynny udział w przemianach organicznych. Powstaje on głównie w wątrobie, ale jest także dostarczany organizmowi wraz z pożywieniem. Zarówno niedobór, jak i nadmiar cholesterolu niekorzystnie wpływa na stan zdrowia. Odpowiednia dieta ma ogromne znaczenie, gdyż wraz z jedzeniem zapewniamy sobie cholesterol pożyteczny, jak i ten chorobotwórczy. Częste spożywanie trudno rozkładalnych tłuszczów nasyconych, czyli pochodzenia zwierzęcego sprawia, że poziom tzw. złego cholesterolu (LDL) jest wysoki. Jego nadmiar odkładany jest w ścianach tętnic, co powoduje zwężenie naczyń i tworzenie tzw. blaszek miażdżycowych. Niestety, może to przyczynić się do martwicy części niedokrwiennego serca, a wtedy grozi nam zawał. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w Polsce 45% zgonów nastąpiło na skutek chorób układu krążenia.
Aby skutecznie walczyć z cholesterolem, powinniśmy niezwłocznie zmienić nawyki żywieniowe. Tłuste mięsa, wędliny, sery, białe pieczywo, jajka i słodycze są niezdrowe. Należy pamiętać więc o zastąpieniu tłuszczów zwierzęcych tłuszczami roślinnymi, które pozytywnie działają na gospodarkę lipidową organizmu i obniżają poziom złego cholesterolu oraz ryzyko wystąpienia chorób wieńcowych. Korzystnie na organizm wpływa białko sojowe oraz ciecierzyca, do których spożywania zachęca specjalista.
- Soja, choć na świecie znana i ceniona od wieków, u nas nadal bardzo rzadko gości na stołach. Być może wynika to z faktu, że Polacy nie są do końca świadomi, w jaki sposób wprowadzić soję czy ciecierzycę do jadłospisu. Wystarczy jednak dokładniej przejrzeć półki sklepowe, żeby dostrzec szereg naturalnych i ekologicznych produktów, które są nie tylko smaczne, ale mają również korzystny wpływ na układ sercowo-naczyniowy. – mówi Ewa Janicka, technolog żywności firmy Primavika, producenta żywności naturalnej i ekologicznej.
Z ostatnio przeprowadzonych badań wynika, że uwzględnienie w swoim codziennym menu 15g białka sojowego przez okres co najmniej 8 tygodni powoduje zmniejszenie stężenia cholesterolu LDL o 4,5- 5,2%, co wiąże się z ograniczeniem ryzyka wystąpienia choroby niedokrwiennej nawet o 10%. Dzieje się tak za sprawą białka i izoflawonów sojowych, które wpływają na skład cholesterolu LDL, aby słabiej przylegał do ścian. Hamują powstawanie skrzepliny i zmniejszanie agregacji płytek, a także poprawiają rozszerzanie naczyń w tętnicach miażdżycowych.
To wszystko sprawia, że soja niewątpliwie powinna stać się obowiązkowym składnikiem codziennej, bezpiecznej dla zdrowia diety. Pamiętajmy, że zmniejszając poziom cholesterolu, chronimy się przed zawałem, a tym samym ratujemy swoje życie.
Źródło: informacja prasowa
