Terapia światłem dobra na jesienną depresję
Zmiany nastroju rozpoczynają się jesienią, wraz z nadejściem krótkich dni, nasilają się zimą i znikają wiosną. Narastające zmęczenie, kiepski nastrój, obniżenie sprawności intelektualnej, to nic innego jak depresja sezonowa, która ma ścisły związek z mniejszą ilością słońca.
Promienie słoneczne stymulują nasz organizm do wytwarzania witaminy D, odpowiedzialnej za przyswajanie wapnia. Pod ich wpływem produkowane są także hormony odpowiedzialne za nasze samopoczucie. Jednym z nich jest melatonina.
Najczęstsze objawy jesiennej depresji to nadmierny smutek, kłopoty z koncentracją, drażliwość, niepokój, strach, lęk, utrata zainteresowań, nadmierna senność, nieustanne uczucie głodu, apetyt na słodycze, przyrost masy ciała.
Jesienią większość czasu spędzamy w zamkniętych pomieszczeniach. Na dworze jest ciemno, gdy idziemy oraz gdy wracamy z pracy. Dlatego tak ważne jest oświetlenie pomieszczeń. Światło powinno zapewniać nam zawsze jasny i stabilny obraz, a jego promieniowanie musi zostać przebadane pod względem wpływu, jaki wywiera na nasze oczy.
Wysoko cenione jest oświetlenie oparte na diodach LED pozbawionych szkodliwego promieniowania UV.
- Na rynku pojawiły się lampy LED, które dostosowują barwę światła w zależności od pory roku. W zimie świecą barwą białą zimną, latem białą ciepłą i jesienią białą naturalną, co ma duże znaczenie dla zdrowia jak również komfortu psychicznego. Lampy posiadają wbudowany czujnik mierzący natężenie światła, jak i jego czas i w zależności od kombinacji tych parametrów lampa sama wybiera optymalną barwę światła tak, aby zapewnić nam maksymalny komfort - tłumaczy Jarosław Witt Gras Polska.
Na samopoczucie jesienią ma też ogromny wpływ dieta, która nie może być oparta na produktach o niskiej wartości odżywczej. Produkty powinny być bogate w witaminy i mikroelementy. Trzeba też chłonąć naturalne światło, ile się da. Bardzo ważne jest więc codzienne wyjście z domu, brzydka pogoda nie może być wymówką.
Źródło: informacja prasowa Marzena Młynarczyk
