Po niepokojącym, klimatycznym thrillerze o psychopacie zabijającym sprężonym powietrzem, bracia Coen starym zwyczajem zwracają się ku komediowej formie. I dobrze, bo po Ladykillers i Okrucieństwie nie do przyjęcia, które nie dorównywały finezją i poczuciem humoru doskonałym Bracie, gdzie jesteś? czy Big Lebowskiemu, miałam poczucie niedosytu. Dzięki Tajnemu przez poufne twórcy wreszcie odcięli się grubą kreską od tamtych nieudanych filmów.
"Tajne przez poufne", Ethan Coen
Film Coenów obok pamfletu na CIA jest filmem o roli przypadku. Jest to także kolejny portret Ameryki: tej elitarnej, reprezentowanej przez dyplomatów, którzy rozwiązują problemy, zamiatając je pod dywan i Ameryki szarego człowieka, który nie potrafi się zatrzymać w dążeniu do realizacji marzeń o materialistycznie pojmowanym szczęściu. Niesamowity koncert aktorskich sław.
Dorota Smela