Straciłem ochotę na seks. List do Seksuologa

Każdy z nas inaczej definiuje szczęście. Dla jednych to zdrowie, dla innych miłość, pieniądze czy praca. Nie bez znaczenia jest także nasze życie seksualne. Czerpanie satysfakcji z seksu nie tylko sprawia przyjemność, ale też pozytywnie wpływa na relacje między partnerami i dodaje pewności siebie. Co zrobić jednak, gdy miłosne uniesienia nie dają zadowolenia, albo w ogóle brakuje nam na nie ochoty? Na pytanie czytelnika odpowiada seksuolog, Marta Kołacka.

Pani Marto!

Wiem, że jest to portal dla kobiet, ale nie mam się do kogo zwrócić. Wstydzę się iść do lekarza ze swoim problemem. Bardzo dużo pracuję i wracam do domu wykończony. Nie mam siły ani ochoty na jakiekolwiek zbliżenie. Kiedy wracam do domu, chcę tylko spać. Moja żona się denerwuje. Ba, nawet podejrzewa mnie o romans. Nie inaczej jest też w weekend, ja po prostu straciłem zainteresowanie seksem. Moja żona nie robi już na mnie takiego wrażenia jak kiedyś. Co zrobić, żeby to zmienić, zwłaszcza że jestem w średnim wieku i nie jest to chyba normalna reakcja. Proszę o poradę, zanim rozpadnie się moje małżeństwo, albo żona odejdzie do innego mężczyzny. Co mogło spowodować taką oziębłość?

Marcin

[photo position="inside"]23694[/photo]Marta Kołacka - seksuolog, edukatorka seksualna, terapeutka poznawczo-behawioralna. Pracuje z młodzieżą i osobami dorosłymi. Prowadzi spotkania indywidualne i terapię par w Warszawie oraz online (wszystkie informacje można znaleźć na stronie www.PsychologSeksuolog.pl). Jest przekonana, że można zrobić wiele, by nauczyć się czerpać satysfakcję bądź odzyskać radość z seksu. Nie wierzy w beznadziejne przypadki. Do każdego swojego pacjenta podchodzi z troską, autentyczną chęcią zrozumienia i bez uprzedzeń. Prywatnie wielbicielka kawy, storczyków i dobrej literatury.

Witam Panie Marcinie,

stracił Pan zainteresowanie seksem. Obawia się Pan, że może na tym ucierpieć Pana małżeństwo.
    
Brak ochoty na seks może być spowodowany najróżniejszymi czynnikami. Może wynikać z problemów zdrowotnych, na przykład z zaburzeń hormonalnych (warto sprawdzić poziom testosteronu, prolaktyny, hormonów tarczycy) czy z problemów z poziomem cukru we krwi. Wymienione czynniki mogą wyraźnie obniżać poziom libido. Gdyby Pan chciał, może Pan poprosić swojego lekarza o skierowanie na badania. Dodatkowo, badania te powinno się wykonywać rutynowo, więc nie musi mówić Pan swojemu lekarzowi o problemach z seksem.

Obniżenie ochoty na seks może także wynikać z przyjmowanych leków, na przykład na nadciśnienie. Jeśli zmiany w pożądaniu zaczęły zachodzić od czasu stosowania jakiejś kuracji, warto o tym porozmawiać z lekarzem prowadzącym.

Czynniki medyczne mogą wpływać na ochotę na seks, ale znacznie częściej problemy w seksie są wynikiem trudności w związku bądź innych sferach życia.

Wspomniał Pan o bardzo wysokim poziomie stresu oraz zmęczeniu związanym z Pana pracą. Stres bardzo utrudnia cieszenie się seksem i odczuwanie pożądania, blokuje ochotę. Przeciągające się w czasie zmęczenie zniechęca do jakichkolwiek aktywności. Jeśli ma Pan poczucie, że stres oraz przemęczenie pracą są zbyt duże i to one nie pozwalają Panu cieszyć się seksem, pora pomyśleć o zmianie zakresu obowiązków czy godzin pracy albo przynajmniej o porządnym urlopie.

Zaznaczył Pan, że żona nie jest już dla Pana tak atrakcyjna. Nie wiem, jak jest w przypadku Pana partnerki, ale u większości kobiet to nie wiek negatywnie wpływa na atrakcyjność, a zaniedbanie. Spora grupa kobiet w średnim wieku twierdzi, że nie ma już po co podkreślać swojej kobiecości i atrakcyjności. Zapominają, że ich partnerzy potrzebują uwodzenia. Nie radzę jednak wypominać partnerce zaniedbań, ale przeciwnie – okazywać zainteresowanie. Na pewno nie zaszkodzi sprowokowanie okazji, w których żona będzie mogła się dla Pana zaprezentować. Wspólne wyjście w jakieś miłe miejsce jest tu niezastąpione.

Podsumowując: brak ochoty na seks może wynikać z problemów zdrowotnych, trudności w związku bądź w innych sferach życia. Jeśli podejrzewa Pan, że brak zainteresowania seksem jest efektem problemów medycznych, proszę zrobić badania i skonsultować się z lekarzem. Jeżeli najbardziej prawdopodobne wydają się jednak Panu inne źródła trudności, konieczne będzie zajęcie się właśnie nimi. Warto przemyśleć, czy praca w dotychczasowym zakresie jest faktycznie z jakiegoś powodu niezbędna, czy też można pozwolić sobie na trochę wolniejsze obroty. Jeśli natomiast brakuje Panu uwodzenia czy zadbania o kwestie seksualne, może Pan porozmawiać z żoną o tym, zaproponować wspólne wyjście na siłownię czy do sklepu z bielizną lub samemu zacząć flirt i zaprosić ją do wspólnej zabawy w uwodzenie.

Zdaję sobie sprawę, że moja odpowiedź jest dość ogólna. Niestety, bez szczegółowej znajomości przyczyn powstania problemu, nie da się wskazać dokładnego rozwiązania. Mam nadzieję, że moje sugestie pozwolą dotrzeć Panu do źródła trudności i poradzić sobie z nim. Jeśli jednak potrzebowałby Pan konkretnej porady, proszę się skonsultować z seksuologiem. Podczas rozmowy (choćby online) specjalista pomoże Panu określić przyczyny oraz wskaże skuteczne metody radzenia sobie z nimi.

Radość z seksu naprawdę da się odzyskać, trzeba jedynie znaleźć właściwą drogę. Proszę nie rezygnować z szukania.

Pozdrawiam serdecznie, Marta Kołacka

kontakt do seksuologa: Warszawa ul. Bohomolca i ul. Lwowska 6 lok. 5

Masz problem, wyślij do nas list z pytaniem do seksuloga, magda.trawinska@kafeteria.pl (z dopiskiem List do Seksuologa)